A gdzie flagi narodowe?

Piotr Pankanin, 23 sierpień 2015, 02:59
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Minęła kolejna rocznica Cudu nad Wisłą. Wbrew oczekiwaniom Sępólnian, do cudu nad Sępolenką jednak nie doszło. Władza ludowa miasta i wsi, rozkołysana przez św. Wawrzyńca postanowiła nie czcić święta narodowego. Wcześniej o Powstaniu Warszawskim też zapomniano. Obie rocznice przypadły w sobotę. Prawdziwa laba!
A gdzie flagi narodowe?

Święto narodowe 15 sierpnia w Więcborku. Władze miasta i poczet sztandarowy KBS przed pomnikiem Orła Białego.

W ub. sobotę cała Polska, nie tylko ta patriotyczna - zdaniem stada platformerskich pieniaczy - obrzydliwa, pisowska, obchodziła święto narodowe. Od Bałtyku po  gór  szczyty kraj spowiły flagi narodowe, tudzież elementy maryjne. Na głównych placach i szczególnych miejscach wielu miast odbywały się patriotyczne uroczystości przybliżające istotę bitwy warszawskiej. W stolicy prezydent Andrzej Duda odbierał wielką defiladę Wojska Polskiego, dziękując wszystkim, którzy o tym święcie pamiętali. W tej liczbie znalazł się Więcbork. Niestety, zabrakło Sępólna, Kamienia (burmistrz ostrzegał jedynie o burzach mających wystąpić tego dnia), oraz Sośna. Smutne? Nie, normalne. Czego się można spodziewać po środowiskach postkomunistycznych związanych ideowo z czczonymi od zawsze świętami: 1 Maja, 22 Lipca, rocznicami rewolucji październikowej czy świętem MO i ORMO? Sępoleńskie święto 15 sierpnia zbiegło się z kolejnym harcowaniem wedle programu rozpisanego z okazji Dni Sępólna. W dziewięciodniowych propozycjach z gruntu w stylu  rock, disco dance, karaoke, na które zapraszał burmistrz, zabrakło miejsca na narodowe uniesienia. Tego dnia Waldemar Stupałkowski w swoim zaproszeniu oferował wieczorną dyskotekę na plaży. Tylko tyle. Zatem lepiej się nie dziwić, że w Sępólnie zabrakło miejsca na  flagi narodowe. Nad czym i do czego miałyby one niesłusznie łopotać? Ktoś z Sępólna podpowiedział nam mądrze, że władza chętnie zebrałaby się pod  pomnikiem w godzinach urzędowania. Niestety, 15 sierpnia od 1992 roku jest dniem wolnym od pracy. Poza tym burmistrz może szukać usprawiedliwienia w   przekazaniu symbolicznego klucza miasta na czas figlowania jakiemuś (jakiejś?) przebrańcowi. Dlaczego jednak kluczysko nie pasowało do szopy z flagami? Na wysokości zadania stanął za to burmistrz Więcborka. Takie samo imię, a jak wielka różnica. Waldemar Kuszewski w towarzystwie Grażyny Witczak przewodniczącej Rady Miejskiej w Więcborku i wiceburmistrza Jacka Masztakowskiego niemal w samo południe złożyli znicz i wiązankę biało-czerwonych astrów pod pomnikiem Orła Białego. Przy patriotycznych dźwiękach więcborskiej orkiestry dętej swój sztandar  pochyliło też Kurkowe Bractwo Strzeleckie. Władze Więcborka pamięcią objęły również bohaterów Powstania Warszawskiego. W sobotę 1 sierpnia pod Pomnikiem Orła Białego zostały złożone kwiaty i zapalono znicz. W godzinie „W” oznajmionej syrenami, hołd powstańcom oddał burmistrz Kuszewski, przewodnicząca RM Witczak, wiceburmistrz Masztakowski i poczet sztandarowy więcborskiego KBS, przywiązanego do tradycji i bogatej historii narodowej.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...