Powiat

Chart, Tadych i Marach przedłużyli kadencję

Robert Lida, 29 listopad 2018, 10:20
Średnia: 0.0 (0 głosów)
We wtorek odbyła się pierwsza sesja Rady Powiatu w Sępólnie. Dwunastu radnych podzieliło się rolami, które przyjdzie im sprawować przez najbliższych pięć lat. Pięcioosobowa ekipa Platformy Obywatelskiej ,,wycyganiła” cztery najważniejsze stanowiska. Resztą pozwoliła podzielić się reszcie. Wszystko to za sprawą niekończących się rozgrywek przedsesyjnych - w ramach, rzecz jasna, obowiązków służbowych - w których pojawiały się różne konfiguracje sterowane przez lokalnych politykierów. Języczkiem u wagi miała się okazać radna, dotychczas z SLD, i tak to wespół z PO, Przymierzem i PSL stworzono koalicję biorącą dosłownie wszystko.
Chart, Tadych i Marach przedłużyli kadencję
Chart, Tadych i Marach przedłużyli kadencję

Pierwsze z gratulacjami dla starosty ruszyły dyrektorki jednostek powiatowych

Pierwsza sesja, oprócz systematycznego stwierdzania: „w każdym (w takim) mąć razie” nowo-starego przewodniczącego Marka Charta, niczym nie zaskoczyła. Tylko naiwni mieli nadzieję, że przeciwko zadłużaniu powiatu przez ekipę związaną z Platformą Obywatelską nowi radni powiedzą jednogłośnie: dość! Nie tym razem. Do pięciu mandatów PiS żaden komitet wyborczy się nie dorzucił. Powstała więc koalicja wielce korzystna dla PO. Wiadomo, że w walce o byt inicjatywę przejmują ci, którzy w nowym rozdaniu mogą stracić najwięcej – znakomite wynagrodzenie i lekką robotę. Między bajeczki włóżmy deklaracje typu: „Chciałbym coś jeszcze dla tego powiatu zrobić”. Dało się to słyszeć z kilku „złotych” ust i w obliczu systematycznego zadłużania samorządu brzmiało bardzo niewiarygodnie.
Pierwotnie niepewny los miał czekać Andrzeja Maracha wobec mocno napierającego Tomasza Fifielskiego. Jaki argument? Ano, głosy wyborców stawiające radnego z Sypniewa w czołówce. Wieloletni radny zapomniał jednak, że nie głosy z urn wyborczych, lecz układy, czasami wedle prawa kaduka, decydują o ukształtowaniu rządzącej elity. Wystawienie przez PiS Andrzeja Chatłasa w konkury z Markiem Chartem (PO) o fotel przewodniczącego rady powiatu miało być barometrem ostatecznej układanki samorządowych klocków. Miazga 5:15 pokazała, że PiS nie był w stanie podjąć rywalizacji o jakiekolwiek stanowisko.        Sesję otworzył i poprowadził do czasu wyboru przewodniczącego radny-senior Jan Król, który do samorządu powrócił po 19 latach przerwy. Na początku przewodniczący Powiatowej Komisji Wyborczej, sędzia Radosław Trzeciak, wręczył radnym zaświadczenia o wyborze na radnego. Następnie radni złożyli ślubowanie i od tej chwili objęli swoje mandaty. Dalsza część sesji, która w sumie trwała prawie 7 godzin, składała się głównie z przerw. Wynika to z przyczyn proceduralnych. Po prostu głosowania dotyczące wyboru przewodniczącego, dwóch wiceprzewodniczących, starosty, wicestarosty i trzech członków zarządu odbywają się w trybie tajnym.
Przypominamy, że podział mandatów w radzie powiatu jest następujący: 5 mandatów Platforma, 5 - PiS, 4 - Przymierze i 3 - PSL. Jak widać, większości niezbędnej do samodzielnego rządzenia nikt nie uzyskał.
Rozmowy w sprawie obsady kluczowych stanowisk w powiecie trwały jeszcze w poniedziałek i bezpośrednio przed wtorkową sesją. Kiedy na kilka minut przed sesją zobaczyliśmy, jak z biura Rady Powiatu Sępoleńskiego wychodzą obaj starostowie, dotychczasowy przewodniczący rady, radni Przymierza i PSL - wszystko było jasne. Pierwszym testem było głosowanie nad wyborem przewodniczącego rady. Platforma zgłosiła kandydaturę Marka Charta, a PiS powracającego do samorządu powiatowego Andrzeja Chatłasa. Wynik głosowania 12 do 5 na korzyść tego pierwszego. Było wiadomo, że koalicja składa się z trzech ugrupowań, a PiS przechodzi do opozycji. Pytanie brzmiało: za jaką cenę? Wybory dwóch wiceprzewodniczących wygrał Piotr Dobrzański i Zofia Krzemińska. W obu głosowaniach pokonali Jana Króla - również stosunkiem głosów 12 do 5.
W tej sytuacji dalsze głosowania były już tylko formalnością. Na starostę zgłoszono tylko jednego kandydata – Jarosława Tadycha. Dotychczasowy starosta uzyskał poparcie 15 radnych, a dwóch było przeciwnych. Wicestarosta też pozostaje ten sam. Andrzej Marach jako jedyny kandydat otrzymał 12 głosów za, 4 przeciwko i jeden wstrzymujący. Zarząd powiatu obok Jarosława Tadycha i Andrzeja Maracha będą tworzyć: Iwona Sikorska, Katarzyna Kolasa i Tomasz Fifielski.
W dalszej kolejności, tym razem już w głosowaniach jawnych, przegłosowano składy osobowe komisji merytorycznych. Przewodniczącym komisji rewizyjnej został Andrzej Chatłas, komisji budżetu i finansów - Ireneusz Balcer, komisji infrastruktury i gospodarki - Franciszek Frohlke, komisji edukacji, kultury, sportu, turystyki i rekreacji - Zofia Krzemińska, komisji zdrowia i pomocy społecznej - Barbara Bury, komisji skarg, wniosków i petycji - Agnieszka Seydak, a komisji statutowej - Piotr Dobrzański.    (Li)