Chcemy drogi, pani minister

Robert Środecki, 20 lipiec 2014, 05:00
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Władze samorządowe gmin i powiatu wystosowały apel do ministra infrastruktury i rozwoju regionalnego w sprawie podjęcia pilnych działań zmierzających do budowy obwodnic Kamienia i Sępólna oraz rozbudowy drogi krajowej nr 25. Dotychczasowe działania nie przyniosły pożądanego skutku. Lokalnym samorządowcom zaczyna brakować argumentów w arcytrudnych negocjacjach z drogowcami.
Chcemy drogi, pani minister

W ub. roku mieszkańcy w ramach protestu zablokowali drogę. Fot. Robert Środecki

Od wielu lat lokalne samorządy lobbują na rzecz budowy obwodnic Kamienia i Sępólna i apelują o kompleksowy remont drogi krajowej nr 25 znajdującej się na terenie powiatu. Gminy zainteresowane inwestycjami poniosły gigantyczne wydatki na dokumentacje techniczną. Jej opracowanie miało być gwarantem dalszych działań. Tradycyjnie skończyło się na obietnicach. Lokalni samorządowcy uznali, że ostatnią deską ratunku jest apel, który trafi na biurko minister Elżbiety Bieńkowskiej.
,,Rada Miejska będąc zaniepokojona stanem technicznym drogi krajowej nr 25 relacji Bobolice - Bydgoszcz - Oleśnica na odcinku przebiegającym przez powiat zwraca się do Pani Minister z apelem o wsparcie licznych inicjatyw władz samorządowych oraz uzasadnionych oczekiwań mieszkańców dotyczących budowy obwodnic, a także przystąpienia zarządcy drogi do rozpoczęcia jej rozbudowy na odcinku Obkas - Piaseczno i Obodowo - Mąkowarsko. Duże natężenie ruchu generowane w szczególności przez DK 25 jest powodem znacznych niedogodności i utrudnień w funkcjonowaniu wymienionych miast” - czytamy w samorządowym apelu adresowanym do Elżbiety Bieńkowskiej. Autorzy apelu zwracają szczególną uwagę na przejazd pojazdów ciężkich i wielkogabarytowych, co powoduje pękanie budynków i zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. ,,Desperacja mieszkańców doprowadziła do protestów i blokady drogi” - czytamy w dalszej części apelu. Rzeczywiście, mieszkańcy do tej pory dwukrotnie blokowali krajówkę. Czynili to bez skutku.
Bez wątpienia odcinek drogi krajowej nr 25 biegnącej przez powiat sępoleński należy do najgorszych w kraju. W niektórych miejscach stan techniczny jest fatalny, a zakręty są źle wyprofilowane. Świadczy o tym duża liczba wypadków i kolizji, w szczególności w Płociczu. To miejsce było przez kilka lat czarną plamą na drogowej mapie powiatu. Krajówkę rozjeżdżają tiry i tysiące samochodów jadących w czasie letnich wakacji nad morze. Jedynym wyjściem z sytuacji jest kompleksowy remont nawierzchni, a docelowo budowa obwodnic pozwalających ominąć miasta. ,,Apelujemy o podjęcie działań, które skutkować będą opracowaniem niezbędnej dokumentacji technicznej przez GDDKiA i wykonanie robót w realnie krótkim czasie”- czytamy w ostatnim akapicie apelu. Trudno przypuszczać, żeby minister Bieńkowska złożyła jakiekolwiek deklaracje w tej sprawie. Chwiejący się rząd obrał taktykę inwestowania wszystkich pieniędzy w drogi ekspresowe i autostrady. To ma być wizytówka ekipy Tuska. Na krajówki nawet te najważniejsze zwyczajnie brakuje pieniędzy. Do tematu będziemy wracać.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...