Trzciany (gmina Sępólno)

Czołówka w Trzcianach

Robert Środecki, 12 grudzień 2019, 11:16
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W piątek na drodze wojewódzkiej nr 241 pomiędzy Sikorzem a Trzcianami doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów. Sprawcą był kierowca trzeciego auta, który po kolizji zbiegł z miejsca zdarzenia.
Czołówka w Trzcianach

W piątek w Trzcianach doszło do czołowego zderzenia dwóch opli

Czołówka w Trzcianach

Do zdarzenia doszło około godziny 14.20. – Kierowca audi jadący w stronę Tucholi podczas manewru wyprzedzania samochodu osobowego opel astra i jeszcze jednego pojazdu zmusił kierującego oplem combo jadącego z przeciwka do zjechania na pobocze i zmiany pasa. W wyniku zdarzenia combo uderzyło w prawidłowo jadącego opla astrę. Sprawca nie zatrzymał się i oddalił się z miejsca zdarzenia. Po pewnym czasie wrócił, przyznał się do spowodowania kolizji i przeprosił. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi – informuje Małgorzata Warsińska, z Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie. W konsekwencji nieodpowiedzialnego zachowania kierowcy audi doszło do czołowego zderzenia dwóch pojazdów. Wyglądało to bardzo groźnie. Jeden z uczestników kolizji z niegroźnymi obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Zachowanie kierowcy audi, który otrzymał mandat, jest godne potępienia. Nie dość, że spowodował kolizję, to jeszcze nie udzielając pomocy osobom poszkodowanym zbiegł z miejsca zdarzenia. Na tej podstawie można snuć różne przypuszczenia. Czy ta sama osoba spowodowała kolizję i ta sama osoba wróciła na miejsce zdarzenia po upływie kilkudziesięciu minut? Na to pytanie powinni odpowiedzieć funkcjonariusze policji.