Sępólno

Czy hotel mimo zakazu prowadzi działalność?

Robert Lida, 07 maj 2020, 10:19
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Mieszkańcy Sępólna donoszą, że mimo oficjalnego zakazu w Hotelu Jan przebywają goście. Takie głosy dotarły także do burmistrza Stupałkowskiego.
Czy hotel mimo zakazu prowadzi działalność?

W hotelu "Jan" przebywają goście

– W ubiegłym tygodniu byłem pospacerować na plaży miejskiej i zauważyłem, że na hotelowym balkonie siedzi kilka ucztujących i rozbawionych osób. Może było ich sześć. Osoby te siedziały obok siebie, bez żadnych maseczek. Tak, jakby nigdy nic. Z tego, co wiem, działalność hotelowa w związku z epidemią jest w tej chwili zakazana. W takim razie pytam, o co tutaj chodzi? – zastanawia się mieszkaniec Sępólna.
Podobnych sygnałów dotarło do nas więcej. Podobną scenkę na hotelowym balkonie widziała również sępoleńska radna Anna Miczko.
– Na balkonie siedziało kilka osób bez masek. Nawet słyszałam, jak spacerowicze głośno komentowali tę sytuację. Ktoś nawet zrobił zdjęcie telefonem. Powiadomiłam o tym przewodniczącego rady miejskiej, który jest członkiem gminnego zespołu zarządzania kryzysowego – mówi radna Anna Miczko.
– Pan przewodniczący przekazał mi taką informację, to było chyba w czwartek. Zresztą takie sygnały dotarły do mnie od mieszkańców. Działalność hotelowa, jak do tej pory, jest zabroniona. Wystąpiłem w tej sprawie z oficjalnym pismem do właściciela hotelu. Otrzymałem odpowiedź, w której stwierdza, że w budynku nie prowadzi działalności hotelowej. Na końcu tej odpowiedzi jest jedno zdanie, które mówi, że część hotelu jest wydzierżawiona podmiotowi, który prowadzi inną działalność, lecz prawnie nie zakazaną. O tej sytuacji zawiadomiłem nasz sanepid i policję. My jako gmina nic w tej sprawie nie możemy zrobić. Od tego są odpowiednie organy – mówi burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski.
Jeszcze w poniedziałek pod hotelem stało kilka samochodów z „obcymi” rejestracjami. Domyślamy się, że ten „inny” rodzaj działalności to Ośrodek Terapii Uzależnień Forest. Hotel nie prowadzi działalności, a jednak goście w nim przebywają. Albo ktoś jest tutaj bezczelny, albo prawo jest tak dziurawe, że spokojnie można je obejść.