Sypniewo - Więcbork

Dlaczego biedni budują najdrożej?

Robert Środecki, 09 marzec 2012, 22:20
Średnia: 0.0 (0 głosów)
To pytanie ciśnie się na usta, gdy słyszymy, ile ma kosztować sala sportowa w Sypniewie. Władze samorządowe chcą przeznaczyć na jej budowę 5,5 mln zł. To marnotrawstwo publicznego grosza przez jedną z najuboższych gmin województwa kujawsko-pomorskiego. Stwierdzamy to z pełną odpowiedzialnością na podstawie danych dotyczących kosztów inwestycji realizowanych w sąsiednich gminach i powiatach. Tam podobne obiekty buduje się o kilkadziesiąt procent taniej.

Koncepcja budowy hali sportowej w Sypniewie zrodziła się w 2009 roku, kiedy tamtejsza Szkoła Podstawowa świętowała 50-lecie istnienia. Podczas okolicznościowej akademii głównym prezentem złożonym na ręce dyrektor Jadwigi Misiak była wstępna dokumentacja. Przywieźli ją ze sobą Józef Kujawiak i Waldemar Kuczerepa. Hala ma powstać w ciągu czterech lat, a jak dobrze pójdzie, to zostanie oddana do użytku przed kolejnymi wyborami samorządowymi. Zgodnie z projektem hala ma mieć powierzchnię 1837 metrów kwadratowych. Większość ma zająć wielofunkcyjna sala długości 44,78 m i 27,89 m szerokości z trybunami na 220 miejsc. W kolejnych 25 metrach długości i blisko 20 szerokości znajdą się dwie duże sale rehabilitacyjne, magazyny, sanitariaty, pokój nauczycielski, liczne szatnie, przedsionki, ciąg komunikacyjny i sale wykładowe. Bardzo drogi obiekt, który znacząco przerasta możliwości finansowe, gminy ma kosztować 5,5 mln zł. To zwyczajna rozrzutność i marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Nie chodzi o sens i potrzebę budowy, tylko o horrendalne koszty związane z realizacją inwestycji. W ubiegłym roku na terenie województwa kujawsko-pomorskiego oddano do użytku kilka hal sportowych z prawdziwego zdarzenia. Z kalkulatorem w ręku przeanalizowaliśmy koszty budowy  większości z nich. W połowie roku oddano do użytku przepiękną salę gimnastyczną przy gimnazjum nr 3 w Nakle. Obiekt o wymiarach 36 x 21 posiadający zaplecze socjalne i składaną trybunę na 80 miejsc kosztował 3,3 mln zł. Hala w Rogowie w powiecie żnińskim większa od tej, która jest planowana w Sypniewie, o wymiarach 53 x 24 metra, z siłownią i widownią na 166 miejsc kosztowała 3,9 mln zł. W Mycielewie koło Kcyni w powiecie nakielskim powstała w ubiegłym roku nowoczesna sala namiotowa o powierzchni 42 x 24 metra. Koszt jej budowy wyniósł zaledwie 1,8 mln zł. W Królikowie obok Szubina została wzniesiona sala o wymiarach 42 x 24 metra. Gmina zapłaciła za budowę 2,9 mln zł.
W Kłóbce w powiecie włocławskim przy miejscowym zespole szkół wybudowano nowoczesną halę za 2,23 mln zł. W lutym bieżącego roku odbyło się uroczyste otwarcie sali sportowej przy Zespole Szkół w Mokrem koło Grudziądza. W ciągu dwóch lat powstał tam obiekt o wymiarach 45 x 24 metra z pomieszczeniami szatniowymi i socjalnymi, pomieszczeniem dla trenera oraz łącznikiem ze szkołą. Budowa pochłonęła łącznie 3,8 mln zł. To tylko kilka przykładów gospodarności i umiejętnego wydatkowania publicznych pieniędzy. Więcborscy samorządowcy są rozrzutni, skoro na wsi chcą budować obiekt okazalszy od tego, który  wzniesiono w Nakle. Wszystko dzieje się za przyzwoleniem biernej i odpornej na wiedzę rady miejskiej. Czy któryś z radnych zadał sobie trochę trudu, pokusił się o poszperanie w internecie i poszukanie ogólnodostępnych informacji na temat kosztów inwestycji realizowanych w sąsiednich gminach? Czy któryś wpadł na pomysł wyjazdu do innej miejscowości i wizytacji obiektów sportowych, które powstały w ostatnim czasie? Odpowiedzi na powyższe pytania są oczywiste.