Festyn przegrał z meczem
Obrzęd puszczania wianków na wodę. Fot. Robert Środecki
Krajeński Festyn Kulturalny zainaugurował przemarsz korowodu sobótkowego ulicą Jeziorną nad jezioro Mochel. W amfiteatrze wystąpili Mali Krajanie, zespół biesiadny Srebrne Nuty, grupa Crazy z Człuchowa, grupa wokalna dorosłych z MGOK oraz dzieci i młodzież z Dąbrówki. Interesujący był pokaz tańca breakdance w wykonaniu grupy z Koszalina. Gwoździem programu był koncert Jacka Silskiego. Krajeński Festyn Kulturalny uwieńczyła zabawa taneczna przy akompaniamencie grupy Eden. W trakcie imprezy mieszkańcy i turyści zgromadzeni nad jeziorem oglądali z zapartym tchem mecz piłkarskich Mistrzostw Europy Polska – Szwajcaria. Gdy kończyła się dogrywka i obie jedenastki przystępowały do rzutów karnych, amfiteatr opustoszał. Wszyscy trzymali kciuki i dopingowali naszych. Tradycją festynu jest degustacja potraw krajeńskich przygotowanych przez panie z kół gospodyń wiejskich, miniwarsztaty garncarskie i stoiska rękodzieła. Przed nadejściem burzy i ulewnego deszczu wszystkie wianki, które zostały uplecione w świetlicach wiejskich, zostały puszczone na wodę.