Hipisi na peronie

Robert Lida, 05 czerwiec 2016, 05:04
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W sobotę na zarastającym chwastami peronie stacji kolejowej w Sępólnie grasowała spora grupa hipisów. Zwolennicy miłości, wolności i muzyki przywitali podróżnych pociągu turystycznego relacji Chojnice – Kcynia.
Hipisi na peronie

Taki widok zastali w Sępólnie zaskoczeni pasażerowie pociągu. Fot. Robert Lida

To kolejna akcja Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie, którego pracownicy uznali, że nawet przejazd pociągu przez miasto może być okazją do dobrej zabawy. Turystyczne przejazdy pociągiem na linii kolejowej, która wiedzie przez powiat sępoleński, organizuje Chojnickie Towarzystwo Miłośników Kolei. Niestety, dożyliśmy czasów, w których coś, co było codziennością, stało się atrakcją turystyczną. W Sępólnie pociąg zatrzymał się kilka minut po godzinie 9.00. Mimo wczesnej pory i niepewnej pogody na peronie czekała spora grupa mieszkańców, którzy w zdecydowanej większości przyprowadzili swoje dzieci lub wnuki, aby pokazać im, jak wygląda prawdziwy pociąg. Była też grupa barwnych hipisów pod przywództwem dyrektor Julity Maciaszek przyodzianej w odjazdowe „dzwony”. Wśród nich, z nieodłączną gitarą, była też Maryla Rodowicz śpiewająca, że warto wsiąść do pociągu byle jakiego. Maryla była zapowiadana dopiero na sierpniowe Dni Sępólna, a tu proszę, taka niespodzianka. Pociąg zatrzymała służbowym lizakiem Zofia Anna Mikołajewska, która przez 20 lat była zawiadowcą stacji w Sępólnie. Hipisi witali podróżnych z pieśnią na ustach i transparentami głoszącymi: pokój, wolność, miłość i braterstwo. Zaskoczeni takim powitaniem podróżni wylegli na peron i natychmiast zostali wciągnięci do wspólnej zabawy. W ręce wciśnięto im kartki z tekstami piosenek, a na nadgarstkach wymalowano „pacyfy”, czyli znak rozpoznawczy środowiska hipisowskiego. Na ścianie pociągu wspólnie malowano plakat o tematyce pokojowej. Najmłodszym miłośnikom kolei największą frajdę sprawiała możliwość zajęcia miejsca za sterami leciwej, ale ciągle sprawnej lokomotywy. Po półgodzinnym postoju w Sępólnie pasażerski „piętrus” ruszył w dalszą drogę. Oczywiście z dozwoloną prędkością 20 kilometrów na godzinę. Tegoroczna akcja na kolejowym peronie zorganizowana przez CKiS pewnie nie przebiła ubiegłorocznego napadu na pociąg, ale z pewnością stanowiła nie lada atrakcję dla pasażerów pociągu specjalnego i dla mieszkańców, którzy pojawili się na zapomnianym już dworcu kolejowym. Zresztą ich spora grupka wsiadła do pociągu i pojechała w kierunku Nakła i Kcyni.          

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...