Wałdowo - Toboła

Inspektor zamknął most

Robert Lida, 31 styczeń 2019, 10:02
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Dwa miesiące temu z wielką pompą oddawano do użytku nową, asfaltową drogę Wałdowo – Toboła w gminie Sępólno, która biegnie do Adamkowa i Pamiętowa w gminie Kęsowo. W piątek powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Sępólnie zamknął most, który łączy obie gminy w ciągu tej drogi.
Inspektor zamknął most

Wjazd na most blokuje pryzma piachu

Inspektor zamknął most

Ta dziwna konstrukcja może być niebezpieczna

– Wydałem ustny zakaz korzystania z tego mostu ze względu na jego zły stan techniczny i jednocześnie wszcząłem postępowanie administracyjne w tej sprawie. Najprawdopodobniej kolejnym krokiem będzie nakaz sporządzenia ekspertyzy technicznej obiektu, która szczegółowo oceni jego stan i pokaże, jakie prace należy wykonać – mówi Dariusz Kędziora, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Sępólnie.
Most na rzece Kamionka znajduje się na granicy gmin Sępólno i Kęsowo. Jak wspomnieliśmy na wstępie, po stronie gminy Sępólno prowadzi do niego zupełnie nowy asfalt. Od kilku dni kierowcy mogą tutaj przeżyć szok, kiedy nagle przed mostem wyrasta wielka pryzma piachu, która uniemożliwia jego pokonanie. Nakaz fizycznego zablokowania mostu wydał nadzór budowlany. Drewniany pokład mostu nie jest w najgorszym stanie, ale wystarczy zajrzeć pod spód, aby przekonać się, że jeden z jego przyczółków praktycznie nie istnieje. Jego elementy są podparte jakimiś patykami. Przeprawę pokonują również ciężkie ciągniki oraz inny sprzęt rolniczy, dlatego obciążenia są duże. Nadzór budowlany, który wykonuje przeglądy okresowe obiektu, nie chce brać odpowiedzialności za ewentualne wypadki związane ze stanem mostu. Na szczęście do obiektu przyznaje się gmina Sępólno, która posiada jego książkę i dokonywała drobnych napraw, chociaż formalnie nie figuruje on w żadnym wykazie.
Już od kilku lat zachęcaliśmy władze gminy Sępólno do podjęcia prac zmierzających do budowy nowego mostu. Raczej trudno uwierzyć, że skończy się na większym czy mniejszym remoncie. Jest wielce prawdopodobne, że finałem postępowania administracyjnego będzie nakaz rozbiórki. Aż się prosi, aby w budowę mostu zaangażowały się sąsiadujące gminy. Tak, jak to było w przypadku mostu na tej samej rzece w Niwach czy wcześniej na Łobzonce, na granicy gmin Więcbork i Zakrzewo. Co dwie gminy to nie jedna. Z obecnej sytuacji na pewno nie będą zadowoleni rolnicy z terenu gminy Sępólno, którzy mają swoje grunty po drugiej stronie rzeki, i mieszkańcy Wałdowa, którzy przez Tobołę skracają sobie drogę do Tucholi.  

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...