Kawelski jak nowy

Rów Kawelski jest tzw. ciekiem podstawowym, tak jak kanały czy rzeki znajdujące się w zarządzie Kujawsko-Pomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych we Włocławku. To właśnie zarządca jest inwestorem wartej kilka milionów złotych inwestycji na terenie gminy Sępólno. W ramach zamówienia wykonywana jest regulacja Rowu Kawelskiego na długości 9215 metrów, a więc od Wiśniewy do ujścia w Świdwiu, oraz regulacja Orli na długości 1000 metrów. Przy okazji odtworzono przepusty na rowie, dzięki którym rolnicy będą mieli bezpieczny i wygodny dojazd do swoich pól. Na sześciu takich przepustach zamontowano urządzenia do piętrzenia wody. Na przykład w Grochowcu istniejący przepust betonowy zastąpiono przepustem ramowym. Wcześniej w Świdwiu powstał przepust z blachy falistej. Rów Kawelski na całej długości został odmulony i wyfaszynowany. Głównym wykonawcą inwestycji jest firma Ekomel z Chojnic. Jednym z podwykonawców jest Gminna Spółka Wodna w Sępólnie, która wykonuje umocnienia przepustów. Po latach barbarzyńskiej polityki, polegającej na niszczeniu starych, ale sprawnych urządzeń służących piętrzeniu wody, melioranci opamiętali się. Przecież melioracja to z definicji nie tylko odprowadzanie wody, ale przede wszystkim retencja, czyli jej piętrzenie. Do tej pory dbano jedynie o to, aby wody opadowe czy z roztopów jak najszybciej spłynęły do morza. Potem następowała susza. Umiejętnie regulowanie urządzeń piętrzących pozwoli zminimalizować skutki suchych okresów.