Krajna ma nowego prezesa

Radosław Lipiński. Fot. Robert Środecki

Najważniejszym punktem walnego zebrania sprawozdawczo - wyborczego było rozliczenie zarządu z ubiegłorocznej działalności i wybór nowego prezesa. Pomimo wagi problemów w walnym zebraniu wzięło udział 40 delegatów, co stanowi zaledwie 39% uprawnionych do głosowania. Roszady personalne w najbardziej zasłużonym klubie w mieście rozpoczęły się w połowie ubiegłego roku, gdy ze stanowiska prezesa zrezygnował Jarosław Tadych. Zastąpił go wówczas Jarosław Bogdanowicz, który zrezygnował z prezesowania w październiku. Obecnie byli prezesi są opiekunami drużyny piłkarskiej z Piaseczna występującej w piłkarskiej lidze powiatowej. Jedną z głównych przyczyn odejścia Bogdanowicza był otwarty konflikt władz klubu z piłkarzami występującymi w IV lidze. Do piątku obowiązki prezesa pełniła Jolanta Bukolt, wiceprezes ds. organizacyjnych. Podczas zebrania to ona  i Piotr  Rogowski przedstawili szczegółowe sprawozdanie dotyczące ubiegłorocznej działalności. Działacze mieli się czym pochwalić, ponieważ większość sekcji działa znakomicie, o czym świadczą sukcesy, głównie w sporcie młodzieżowym. Niechlubnym wyjątkiem jest sekcja piłki nożnej. – Dla nas rok 2013 był najlepszym pod względem sportowym od czasów Ireny Bobrowskiej – mówił o osiągnięciach swoich podopiecznych Piotr Rogowski, trener tenisistów stołowych. – Jestem pozytywnie zaskoczony dokonaniami członków poszczególnych sekcji waszego klubu. W dzisiejszych czasach nie zdarza się często, aby klub z tak niedużego miasta posiadał aż tyle sekcji piłkarskich. To jest wielka sprawa, że potraficie to tak zorganizować. Jestem zaniepokojony i lekko zasmucony sytuacją w sekcji piłki nożnej. To, co się zdarzyło, nie powinno się zdarzyć. Miejmy nadzieję, że piłka nożna wróci na poziom, na jaki zasługuje miasto i klub– powiedział podczas dyskusji Eugeniusz Nowak, wiceprezes PZPN. Rzeczywiście, statystyki dotyczące klubu są imponujące. Krajna opiera swoją działalność na 261 członkach należących do 7 sekcji: piłki nożnej, lekkiej atletyki, tenisa stołowego, żeglarskiej, szachowo-warcabowej, piłki siatkowej i podnoszenia ciężarów.
W ubiegłym roku klub osiągnął dochody wysokości 903 tys. zł. Połowa tej kwoty to dotacje, resztę stanowią przychody z działalności klubu i środki od sponsorów. Koszty funkcjonowania Krajny wyniosły 891 tys. zł. Zysk będzie przeznaczony na działalność statutową. Po przedstawieniu wszystkich sprawozdań dotyczących ubiegłorocznej działalności przewodniczący komisji rewizyjnej wniósł o udzielenie absolutorium zarządowi klubu. Głosowanie okazało się zwykłą formalnością. Gwoździem programu był wybór nowego prezesa. Jolanta Bukolt w imieniu zarządu rekomendowała na to stanowisko Radosława Lipińskiego. – Robiliśmy dużo, żeby pozyskać kandydata, który spełni oczekiwania wszystkich. Myślę, że to się udało – powiedziała. Nowy prezes został wybrany jednogłośnie. – Dziękuję za zaufanie, jakim mnie państwo obdarzyliście. Nie ukrywam, że byłem troszeczkę zaskoczony, gdy zaproponowano mi stanowisko prezesa. Długo się zastanawiałem, ale w końcu się zgodziłem. Najważniejsze jest to, co przed nami. Dzisiaj nagrody i odznaczenia odbierała młodzież. Z tą młodzieżą trzeba pracować – powiedział Radosław Lipiński. Na walnym zebraniu gościł Andrzej Jesiołowski, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Tenisa Stołowego. Prezes był zachwycony poziomem organizacyjnym zawodów tenisowych, które odbywały się w Sępólnie - Chcemy tutaj organizować obozy dla tenisistów stołowych. To ma być nasza baza - zadeklarował.
Zarząd klubu nie zapomniał o najlepszych sportowcach i młodych talentach. Podczas zebrania władze klubu wręczyły nagrody i odznaczenia członkom MLKS Krajna Sępólno. Najwyższe odznaczenie - Złotą Odznakę Honorową otrzymał Roman Buława.

Radosław Lipiński ma 32 lata, jest żonaty, ma dwoje dzieci. Mieszka w Komierowie. Posiada wykształcenie średnie techniczne. Pracuje jako działacz w Taxusie Komierowo, w przeszłości był skarbnikiem Stowarzyszenia Amatorska Piłkarska Liga Powiatu Sępoleńskiego. Prowadzi własną działalność gospodarczą. Z Krajną przez wiele lat był związany wyłącznie jako kibic i obserwator. Od lutego bieżącego roku jest członkiem klubu. Nie jest spokrewniony z klanem Lipińskich, z sekcji piłki nożnej. Jest najmłodszym prezesem w historii MLKS Krajna Sępólno.