Piłkarska liga powiatowa

Lider na deskach!

Robert Lida, Bartłomiej Pankanin, Robert Środecki, 28 wrzesień 2014, 21:58
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Nie lada niespodzianka! "Dejf" i "Kapała" rozmontowali silny team z Zamartego. Lider musiał uznać wyższość gospodarzy - LZS Płocicz i przegrał zasłużenie. Kolejny mecz potwierdził dołowanie drużyny Orła Seydak Dąbrowa, która na własnym boisku nie sprostała Orzełkowi. Zatem Orzeł słabszy od Orzełka, a to już niemalże zachwianie w kapryśnej przyrodzie. Dobrą passę utrzymuje Time. Drużyna z Lubczy gra nie tylko skutecznie, ale także widowiskowo, tak, jak Piaseczno w meczu z Fuksem II, zwłaszcza napastnik z dobrym rodowodem - Bartosz Burkiewicz. Chwalimy młodzieżowe zastępy piłkarskie z Sośna, które od początku kolejnego sezonu zaskakują wyłącznie pozytywnie.
Lider na deskach!

LZS Płocicz swoją nieobliczalność potwierdziła w meczu z liderem - HZ Zamarte. Fot. Robert Lida

LZS Piaseczno - Fuks II Wielowicz 6:0  (3:0)
Bez niespodzianki w Piaseczne, gdzie miejscowy LZS podejmował Fuksa II Wielowicz. Od pierwszych minut to goście prezentowali się lepiej, stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, ale piłka nie znalazła drogi do bramki. W późniejszej fazie meczu gospodarze przejęli inicjatywę i oni dyktowali warunki spotkania. Piękne bramki Bartosza Burkiewicza niewątpliwie były ozdobą jednostronnego pojedynku.


LZS Płocicz - HZ Zamarte 4:2 (4:0)
Pierwsza i zasłużona porażka zespołu z Zamartego. Goście przespali całą pierwszą połowę i stracili aż 4 bramki.(dwie strzelił "Kapała" i dwie „Dejf"). To ustawiło mecz. Goście po przerwie zabrali się do odrabiania strat, ale Płocicz mądrze się bronił. Rozmiary porażki zmniejszył Michał Kowalik i Damian Lajdanowicz, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Odyji.


Obrol Obkas - Sosenka Sośno 0:0
Podział punktów w Obkasie. Gospodarze od 270. minut nie strzelili bramki. W pierwszej połowie z boiska wiało nudą. W drugiej młodzież z Sośna ruszyła do ataku i gdyby wykorzystała tylko ułamek bramkowych okazji, to znokautowałaby przeciwnika. Gospodarzy przed porażką uratował najstarszy na boisku, Krzysztof Suma, który po strzale Karola Dominiaka Wybił piłkę z linii bramkowej.


WKS Wałdowo – Time Lubcza 1:5 (0:3)
Wynik tego jednostronnego pojedynku otworzył Sebastian Gapa, który po kwadransie gry popisał się pięknym uderzeniem z dystansu i wyprowadził gości na prowadzenie. Jeszcze przed przerwą dwa trafienia dołożył Andrzej Twardowski. W drugiej połowie goście zwolnili tempo. Pomimo tego Krystian Pyszka dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Wcześniej „Bagi” przestrzelił karnego. Honorowego gola dla ambitnie walczących gospodarzy strzelił Szymon Mosek.


Orzeł Seydak Dąbrowa – Victoria Orzełek 1:4 (1:2)
To był dzień Wojciecha Steinborna, który strzelił 3 bramki i niemal w pojedynkę ograł Orła. Najładniejsza bramkę meczu strzelił jednak Łukasz Tomasz. Rozgrywający Victorii popisał się kapitalnym uderzeniem z 35 metrów i pokonał bramkarza gospodarzy. Miejscowi zdołali odpowiedzieć golem Kamila Rudzińskiego z rzutu karnego. W pierwszej odsłonie gospodarze mieli wiele sytuacji do zdobycia bramki jednak zmarnowali rzut karny i kilka razy strzelali w poprzeczkę.