Lider również za mocny

Tomasz Aderjahn, 01 czerwiec 2014, 03:33
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W Więcborku trwa czarna seria porażek i, niestety, sprawdza się to, czego obawiali się na początku rundy kibice, że gdy przyjdzie do konfrontacji z mocniejszymi drużynami, to więcborczanom będzie trudniej o punkty. Pojedynek z liderem z Laskowic źle się ułożył od początku i chociaż gospodarze momentami grali nieźle, nie byli w stanie odrobić strat.
Lider również za mocny

Piłkarze Gromu próbowali przeciwstawić się liderowi z Laskowic. Niestety, dwa szybko strzelone gole sprawiły, że trudno było gonić wynik. Fot. Tomasz Aderjahn

Grom - Tor Laskowice 1:3 (1:3)
Bramka: P. Herzberg.
Grom: M. Kunek, A. Lizik, P. Drobiński (67' R. Rodak), Ł. Bethke, M. Nowak, Wojciech Janicki, P. Mucha (67' Waldemar Janicki), Ł. Kozina, Patryk Piotrowski (67' K. Frankowski), P. Herzberg, M. Tuński (80' Piotr Piotrowski).

Piłkarze na spotkanie wychodzili w potwornej ulewie, która szalała nad stadionem. Początek był absolutnie nieudany dla gospodarzy. Tuż po rozpoczęciu podanie obrońców gospodarzy przejął piłkarz z Laskowic i w 15 sek. nie dał szans M. Kunkowi, czym dał swojej drużynie prowadzenie. Gospodarze mogli szybko odpowiedzieć. Na czystej pozycji znalazł się M. Tuński, a jego strzał poza boisko wybił bramkarz. Piłkarze Gromu krótko rozegrali rzut rożny, a bramkarza tym razem próbował zaskoczyć Wojciech Janicki, jednak trafił tylko w boczną siatkę. W 8. min goście przeprowadzili pierwszą groźną akcję w spotkaniu i strzelili drugiego gola. Pierwsze uderzenie zdołał wprawdzie obronić M. Kunek, jednak wobec dobitki był już bezradny.  Po kilkunastu sekundach błędu obrońcy z Laskowic, który poślizgnął się na śliskiej murawie, nie wykorzystał Wojciech Janicki. Kontaktowego gola udało się zdobyć w 13. min. Niesygnalizowany strzał P. Herzberga po ziemi znalazł drogę do siatki. Zdobyty gol nico poderwał gospodarzy do ataków. Pomimo przewagi, zagrożenie pod bramką drużyny z Laskowic było niewielkie. Z rzutu wolnego ładnie uderzał P. Herzberg, jednak pewną interwencją popisał się bramkarz Toru. Wrzutkę z autu Ł. Koziny ładnie głową uderzył Wojciech Janicki, a piłka o centymetry przeleciała nad poprzeczką. Wydawało się, że Grom bliski jest doprowadzenia do remisu, a tymczasem to goście w 38. min wyszli z szybką kontrą i w polu karnym M. Nowak nieprzepisowo powstrzymywał rywala. Arbiter dopatrzył się przewinienia, odgwizdując rzut karny, którego goście pewnie zamienili na trzeciego gola. Po tej bramce spotkanie się zaostrzyło. Sporo było przepychanek i brutalnych fauli, na co zupełnie nie reagował arbiter główny. Zignorował nawet bardzo ostre słowa trenera gości, wykrzykiwane pod adresem piłkarzy Gromu. W ostatnich sekundach piłkarze z Laskowic oddali  jeszcze jeden strzał na więcborską bramkę. Pewnie poradził sobie z nim M. Kunek.
W drugiej połowie goście mający korzystny wynik skupili się na obronie, szukając możliwości gry z kontry. Inicjatywę przejęli piłkarze Gromu, chcąc strzelić kontaktowego gola. Już w pierwszej akcji strzał głową P. Herzberga bramkarz wybił poza boisko, a po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zza pola karnego minimalnie niecelnie uderzał A. Lizik. Fantastyczną okazję w 62. min miał Ł. Kozina. Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło do niego na piątym metrze. Strzał był jednak zbyt słaby, aby przynieść powodzenie. Drużyna gości w drugiej połowie dopiero w 65. min pierwszy raz zdołała przedostać się pod bramkę Gromu. Jeden z piłkarzy Toru z łatwością ograł obronę gospodarzy, na szczęście strzał z bliska był minimalnie niecelny. Więcborska drużyna próbowała atakować, robiła co mogła, jednak brakowało skutecznego wykończenia. Strzał A. Lizika był minimalnie niecelny, a po kilku minutach ten sam piłkarz nie sięgnął piłki dośrodkowanej przez P. Piotrowskiego. W ostatnich minutach faulowany przed polem karnym był jeszcze Wojciech Janicki. Mocny strzał z rzutu wolnego P. Herzberga z trudem, ale obronił bramkarz gości. Po końcowym gwizdku sędziego drużyna Toru Laskowice była bardzo szczęśliwa, gdyż tym zwycięstwem przypieczętowała swój awans do ligi okręgowej, o który tak bzrdzo walczyła od kilku lat.


23. kolejka
Spójnia Białe Błota - Victoria Koronowo 2:4, BKS Bydgoszcz - Sparta Przysiersk 1:1, LKS Dąbrowa Chełmińska  - Fala Świekatowo 1:1, Spółdzielca Wudzyn-Kotomierz - Tucholanka Tuchola 4:2, KS Łochowo - Łokietek Wierzchucin (przerwany po I połowie przy stanie 0:0 z powodu złego stanu boiska).

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...