Powiat

Milczący protest

Robert Lida, 31 styczeń 2019, 10:12
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Około 200 osób przyszło w piątkowy wieczór na plac Wolności w Sępólnie, aby złożyć hołd zamordowanemu prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi, a także wyrazić sprzeciw wobec nienawiści i przemocy w życiu publicznym. Z palących się zniczy utworzono wielkie biało-czerwone serce.
Milczący protest

Inicjatywa władz samorządowych gminy i powiatu została pozytywnie odebrana przez mieszkańców. Przyszli starsi i młodsi, całe rodziny z dziećmi, lokalni samorządowcy. Nie było żadnych przemówień. Z głośników płynęła stosowna do okoliczności muzyka. Osoby zgromadzone wokół ogromnego serca, utworzonego z palących się zniczy, po prostu milczały. Żadne słowa nie były tutaj potrzebne. Ktoś zapytał: – Dlaczego nie ma tutaj burmistrza?
– W piątek razem z przewodniczącym rady brałem udział w nadzwyczajnym zgromadzeniu Związku Miast Polskich, które odbywało się w sali BHP Stoczni Gdańskiej. Po dwóch godzinach obrad, w których brało udział około 400 osób, uczestnicy zgromadzenia przeszli w kondukcie za trumną prezydenta Adamowicza do bazyliki. W ten sposób brać samorządowa uczciła jego pamięć – wyjaśnia burmistrz Waldemar Stupałkowski.