Nagroda św. Wawrzyńca dla Stacji Opieki Długoterminowej Caritas

Nagroda honorowa św. Wawrzyńca, patrona gminy Sępólno, została przyznana po raz siedemnasty i do tej pory otrzymało ją dwudzistu laureatów. Nagroda w formie statuetki wykonanej z brązu przedstawiającej św. Wawrzyńca oraz dyplomu jest przyznawana przez burmistrza za szczególne osiągnięcia dla rozwoju i promocji gminy. Otrzymują ją nie tylko osoby, ale także organizacje, stowarzyszenia i inne podmioty. Wniosek o przyznanie tegorocznej nagrody stacji Caritas złożyli wszyscy sępoleńscy radni, a poparła go grupa 269 mieszkańców oraz Stowarzyszenie Dorośli - Dzieciom. 

Uroczysta sesja rady miejskiej, podczas której wręczono nagrodę, odbyła się w sali widowiskowej Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie. Wzięli w niej udział również dotychczasowi laureaci. 

W przeciwieństwie do niektórych tegoroczny laureat nie budzi żadnych kontrowersji w lokalnej społeczności. Bywało już tak, że laureatowi za życia stawiano pomnik, a po kilkunastu latach ten pomnik runął. Stacja Opieki Długoterminowej Caritas została powołana do życia dekretem biskupa pelplińskiego z dnia 10 września 2001 roku. Wśród jej założycieli był ówczesny proboszcz sępoleńskiej parafii ks. prałat Zenon Skierka, Zdzisława Skórczewska czy Jerzy Andruszkiewicz. Personel stacji świadczy usługi pielęgniarskie w domu chorego, zajmuje się opieką paliatywną i hospicyjną. Dysponuje również specjalistycznym sprzętem, który wypożycza rodzinom chorych. Działalność ta jest prowadzona w oparciu o kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jak potrzebna jest działalność stacji, nazywanej w Sępólnie po prostu Caritasem, wiedzą nie tylko chorzy, ale przede wszystkim ich rodziny. Panie pielęgniarki codziennie opiekują się nie tylko pacjentami onkologicznymi, ale także osobami po udarach, z chorobą Parkinsona czy Alzheimera. Najczęściej są to osoby wymagające całodobowej opieki. 

Statuetkę św. Wawrzyńca burmistrz Waldemar Stupałkowski w obecności założycieli i pracowników stacji wręczył jej dyrektorowi ks. prałatowi Wojciechowi Przybyle, który jest również dyrektorem Caritas Diecezji Bydgoskiej. 

– Żadne pieniądze, żadna chwała czy zaszczyty nie są w stanie zapłacić za pracę tych pań. To nie jest nawet praca, tylko służba i posługa. To są anioły miłosierdzia. Te osoby pokazują bogactwo Kościoła. Pandemia nas odczłowieczyła. Te panie, narażając chorych, siebie i swoje rodziny, dalej wykonywały swoje zadania. Nie da się zaopiekować człowiekiem on-line – dziękował za wyróżnienie ksiądz dyrektor.