Sępólno

Naprawimy drogi, gdy wywieziemy drewno

Robert Lida, 29 marzec 2018, 12:45
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W piątkowym konwencie powiatu sępoleńskiego wziął udział Janusz Kaczmarek, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu, oraz nadleśniczowie z Runowa, Lutówka i Zamrzenicy. Włodarze naszych gmin, którzy mają ogromne problemy ze swoimi drogami, pytali, czy Lasy Państwowe pomogą w naprawie dróg rozjeżdżanych przez samochody wywożące z lasu ponawałnicowe drewno. – Po uprzątnięciu lasu wyrównamy te drogi i one będą lepsze niż przedtem – obiecał nadleśniczy z Runowa, Leszek Popowski. Z kolei dyrektor Kaczmarek zapewnił, że w funduszu leśnym są pieniądze na wspólne inwestycje drogowe z samorządami.
Naprawimy drogi, gdy wywieziemy drewno

Janusz Kaczmarek (w środku) obiecywał współpracę przy naprawie dróg

Naprawimy drogi, gdy wywieziemy drewno

Leszek Popowski - nadleśniczy z Runowa

Sytuacja jest katastrofalna. Wiele gminnych i powiatowych dróg zostało zdewastowanych przez transport leśny. Tylko z Nadleśnictwa Runowo trzeba wywieźć 660 tysięcy metrów sześciennych drewna. Sprzątanie lasu po nawałnicy w tym nadleśnictwie ma trwać do końca przyszłego roku. Leśnicy starają się pozyskać jak najwięcej drewna i jak najszybciej je sprzedać, zanim utraci swoje walory użytkowe i, co tu dużo ukrywać, cenę. Wielotonowe ciężarówki 24 godziny na dobę wywożą z lasów urobek, niszcząc przesiąknięte wodą drogi prowadzące nierzadko do ludzkich siedzib.
– Chciałbym obalić pewien mit. To nie Lasy Państwowe niszczą wasze drogi. Transport wywozowy wynajmuje przemysł drzewny, nie my. Niemniej bierzemy pod uwagę uszkodzone drogi i będziemy chcieli państwu pomóc. Niestety, na to nasze nieszczęście nałożyły się nadzwyczajne opady. Na naszej stacji pomiarowej w Zamrzenicy w ubiegłym roku spadło 868 milimetrów wody na metr kwadratowy. To jest praktycznie dwuletni opad. Drogi są rozjeżdżone i my to widzimy. Mamy w tej chwili środki na udrażnianie dróg innej własności. Proszę się kontaktować z nadleśniczymi i naprawiać te drogi. Od 2019 roku w funduszu leśnym będzie 100-150 milionów złotych na wspólne inwestycje drogowe z gminami czy powiatami. Wnioski należy złożyć do końca czerwca. Będę robił wszystko, aby jak najwięcej tych środków trafiło na tereny poklęskowe. Nie ukrywam, że najgorsza sytuacja, jeśli chodzi o drogi, jest w waszym powiecie – mówił dyrektor Janusz Kaczmarek.
Wiceburmistrz Więcborka pytał, czy na jakiś czas nie można by wstrzymać wywózki drewna, aby drogi trochę obeschły. – Ciężkie samochody rozjeżdżają drogi, mieszkańcy rozpaczliwie proszą o pomoc, bo nie mogą wydostać się z własnych domów. Ja rozumiem, że są kontrakty – mówił Jacek Masztakowski.
– Wstrzymanie wywozu jest niemożliwe. Jeśli ktoś kupi drewno, to chce je jak najszybciej wywieźć, a kto wie jaka będzie wiosna? – odpowiedział krótko dyrektor Kaczmarek.
– Co my mamy zrobić? Obrywamy za nie swoje winy. Ludzie są mało cierpliwi, zdeterminowani i nie słuchają już naszych wyjaśnień. Nie chodzi tylko o drogi. Przez lasy przepływają też cieki wodne, którymi nikt się nie interesuje. Należałoby je też udrożnić – mówił wójt Sośna, Leszek Stroiński.
– Rzeka Kamionka jest w tej chwili na polach rolników. Leżą w niej setki powalonych drzew. Nie wiadomo czyje to drzewa. Mam prośbę, aby tym tematem też się zająć. Ani gmina, ani rolnik nie jest w stanie sobie z tym poradzić – dodał burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski.
– Właśnie wyszła ode mnie delegacja z Dużej Cerkwicy. Przez lata mieszkańcy sami robili sobie drogę, a teraz jest dewastowana przez transport drewna – skarżył się gospodarz gminy Kamień, Wojciech Głomski.
Widać, że to spotkanie było potrzebne. Nasi samorządowcy mogli przekazać swoje uwagi dyrektorowi RDLP. Ważne, że ten niczemu nie zaprzeczył. Natomiast deklaracje, które złożył, brzmią obiecująco. Nie chodzi tylko o bieżące utrzymanie dróg niszczonych przez transport drewna, ale o program wspólnych inwestycji drogowych. Chodzi tutaj o drogi publiczne znajdujące się na tak zwanych szlakach wywozowych drewna. Powiat sępoleński przymierza się do tego programu. Mówi się o drodze Jazdrowo-Iłowo-Lutowo.