Wiśniewa

Nowy sołtys, ale na chwilę

Robert Lida, 20 luty 2012, 01:33
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Po 12 latach z sołtysowania w Wiśniewie zrezygnował Czesław Basiński. W poniedziałek mieszkańcy na nowego sołtysa wybrali Mirellę Bobik, mieszkankę Kawli. Na tym samym zebraniu zdecydowano o odłączeniu Kawli od Wiśniewy i utworzeniu samodzielnego sołectwa. To oznacza, że w Kawlach i Wiśniewie trzeba będzie wybrać nowych sołtysów.
Nowy sołtys, ale na chwilę

Czesław Basiński i Mirella Bobik

Wydawało się, że wszystko jest poukładane. Po decyzji Czesława Basińskiego murowanym kandydatem na jego następcę był Alfons Buda, człowiek z samorządową przeszłością, który nie budzi najmniejszych kontrowersji. Sołectwo Wiśniewa jest dosyć specyficzne. Składa się z dwóch miejscowości. Kawle i Wiśniewa to dwa odmienne światy, zupełnie inne problemy. Sołtys Basiński doskonale sobie z tym radził. Wydawało się, że Buda jest gwarancją kontynuacji działań dotychczasowego sołtysa. Kiedy oficjalnie zgłoszono jego kandydaturę, odmówił. Na sali zapadła konsternacja. Padały kolejne kandydatury, nikt nie wyrażał zgody na kandydowanie. Wielokrotnie wymieniano nazwisko Czesława Basińskiego. Używano wobec niego próśb i gróźb, ale on jak Małysz postanowił odejść w chwale. Ogłoszono specjalną prośbę, aby sołtys jeszcze się zastanowił. Nie pomogło. W tej sytuacji jedynym kandydatem, który wyraził zgodę na udział w wyborach, była Mirella Bobik. Kandydatka na 75 osób biorących udział w głosowaniu uzyskała poparcie 41 osób. To wystarczyło, aby zostać sołtysem Wiśniewy. Mieszkańcy tej gospodarnej wsi psioczyli poza salą, że ich sołtysem został ktoś z Kawli. No cóż, skoro nie mieli swojego kandydata.

Do rady sołeckiej wybrano: Jadwigę Gliszczyńską, Sylwię Kosińską, Jacka Majka, Janusza Nowaczyka, Janusza Wagnera i Jolantę Wisniewską.

Poniedziałkowe zebranie w Wiśniewie miało również charakter konsultacji społecznych dotyczących utworzenia samodzielnego sołectwa Kawle poprzez odłączenie tej miejscowości od sołectwa Wiśniewa. Wniosek mieszkańców w tej sprawie wpłynął już wcześniej do burmistrza, a ten uruchomił urzędową procedurę. Jednym z etapów tej procedury są konsultacje z mieszkańcami i wyrażenie przez nich opinii w głosowaniu. Za utworzeniem nowego sołectwa głosowały 42 osoby, 4 były przeciwne, a 4 wstrzymały się od głosu.

– Teraz materiały trafią do rady miejskiej, która podejmie uchwałę o utworzeniu sołectwa i nada mu statut. Ta uchwała musi być opublikowana w dzienniku urzędowym wojewody – mówi wiceburmistrz Marek Zieńko.

Jeśli powstanie sołectwo Kawle, zostanie zwołane zebranie mieszkańców, którzy wybiorą swojego sołtysa i radę sołecką. Ponieważ Mirella Bobik jest mieszkanką Kawli, nowego sołtysa będą musieli wybrać również mieszkańcy Wiśniewy.