Powiat

Oddali hołd i uczcili pamięć poległych

Robert Środecki, 05 wrzesień 2019, 10:00
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W niedzielę na cmentarzu w Karolewie i Radzimiu odbyły się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej oraz utworzenia obozów śmierci. Według szacunków historyków w pierwszych miesiącach wojny w samym Karolewie zginęło około 1781 mieszkańców powiatu sępoleńskiego i powiatów ościennych.
Oddali hołd i uczcili pamięć poległych

Kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary Karolewa składa delegacja IPN

Oddali hołd i uczcili pamięć poległych

Zaszczyt odsłonięcia pamiątkowej tablicy w Karolewie przypadł Józefowi Białkowskiemu, Remigiuszowi Ławniczakowi i Waldemarowi Kuszewskiemu

Niedzielne uroczystości odbywajace się w Karolewie, miejscu kaźni tysięcy Polaków, miały bardzo podniosły charakter. Przybyłych gości przywitał zastępca burmistrza Więcborka Jacek Masztakowski, a okolicznościowe przemówienie wygłosił burmistrz Waldemar Kuszewski.
– Dzisiejsze obchody są wyjątkowe. Chcemy oddać hołd i pamięć pomordowanym w niemieckim obozie Selbstschutz Westpreussen. To, czego świadkiem od połowy września do połowy grudnia 1939 roku było miejsce, w którym się znajdujemy, przechodziło ludzką wyobraźnię o tym, jaki los może zgotować człowiek człowiekowi. W jak nieludzki sposób można potraktować drugiego człowieka, niejednokrotnie wcześniejszą koleżankę, kolegę, sąsiada, a nawet członka rodziny. Bo przecież przez wiele lat Niemcy i Polacy, późniejsi oprawcy i ofiary mieszkali w jednej wsi, w jednym mieście, na jednej ulicy, a niejednokrotnie w jednym domu. Ileż negatywnych emocji zostało wzbudzonych w niemieckiej części ludności, członkach Selbstschutz. Sięgnięto do ich najgłębszych pokładów zła. Niemieccy oprawcy wyzbyli się własnego człowieczeństwa, bo jak inaczej można mówić, gdy zabija się drugiego człowieka w tak okrutny sposób? W ciągu niespełna 3 miesięcy funkcjonowania obozu zamordowano tu conajmniej 1781 osób. Za chwilę dokonamy odsłonięcia tablicy, dzięki której każdy, kto odwiedzi to miejsce, będzie mógł sam zapoznać się z krótkim rysem historycznym. Jest to kolejny etap przywracania godnego wizerunku miejscu pamięci narodowej. Najważniejsze dzieje się dziś, kiedy tak licznie się tu gromadzimy, biorąc udział w uroczystościach rocznicowych, a następnie we mszy świętej. Dziękuję wszystkim, którzy na przestrzeni wielu lat pracowali nad tym, aby ta zbrodnia nie była przemilczana, abyśmy nigdy o niej nie zapomnieli. Nie sposób wymienić wszystkich z imienia i nazwiska. Jestem jednak przekonany, że nie mogę nie wymienić jednej osoby, która była i jest iskierką, a może wręcz pochodnią, dzieki której tak wiele w sprawie Karolewa się dzieje. To prokutaror Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku pan Mieczysław Góra. To dzięki pana niezłomności i ciężkiej pracy powstały książka pani dr Izabeli Mazanowskiej ,,Karolewo 1939”, a następnie film pana Sebastiana Bartkowskiego ,,Karolewo 1939”. Wam również bardzo serdecznie dziękuję. Szanowni zgromadzeni, obyśmy my, nasze dzieci ani nasze przyszłe pokolenia nigdy nie doświadczyli takiego okrucieństwa – powiedział w okolicznościowym przemówieniu burmistrz Więcborka Waldemar Kuszewski.
Zaszczyt odsłonięcia pamiątkowej tablicy ufundowanej przez IPN przypadł w udziale Józefowi Białkowskiemu, którego ojciec został zamordowany w Karolewie, Remigiuszowi Ławniczakowi z IPN i burmistrzowi Waldemarowi Kuszewskiemu. Niedzielną uroczystość uświetnili swoją obecnością żołnierze 2. Batalionu Logistycznego Ziemi Żnińskiej z Bydgoszczy. Po odczytaniu apelu poległych i salwie honorowej zaproszeni goście złożyli kwiaty i zapalili znicze pod tablicami pamiątkowymi. Uroczystość zakończyła msza święta odprawiona przez proboszczów z Więcborka i Wielowicza.
– Polska jako pierwsza doświadczyła tragedii i skutków II wojny światowej. We wrześniu 1939 roku dwaj najeźdźcy dokonali IV rozbioru Rzeczpospolitej. Nie tylko odebrali nam wolność, ale zaczęli burzyć ustalony porządek życia, dawać pierwszeństwo sile przed prawem. Rozpoczęli narzucanie bezbożnej ideologii narodowego socjalizmu. Oba totalitarne systemy, które odrzuciły Boga, w konsekwencji w przerażający sposób zwróciły się przeciwko człowiekowi. Symbolem tego stał się Katyń i Auschwitz. Na naszych terenach w Rudzkim Moście i tu w Radzimiu, gdzie się zgromadziliśmy, urządzono miejsca zagłady obywateli regionu. Dzisiaj w tym szczególnym miejscu modlimy się i rozważamy te znamienne słowa ,,Pamięć i Przestroga” – mówił do uczestników mszy świętej na cmentarzu w Radzimiu ks. proboszcz Eugeniusz Pepliński z Kamienia. W miejscu, gdzie podczas wojny mordowano Polaków, 1 września cyklicznie odbywa się nabożeństwo z udziałem mieszkańców i przedstawicieli lokalnego samorządu. 

Msza św. na cmentarzu w Radzimiu

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...