Pomagają szpitalowi

Robert Lida, 23 luty 2014, 09:07
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W sobotę odbył się kolejny bal charytatywny organizowany przez Stowarzyszenie Szpital Wspólnym Dobrem. Dochód z imprezy, 9.818,52 złote, zostanie przeznaczony na zakup sprzętu dla więcborskiego szpitala.
Pomagają  szpitalowi

Loteria fantowa. W roli sierotki pani Agnieszka. Fot. Robert Lida

Stowarzyszenie, które istnieje od 1995 roku, bale karnawałowe organizuje od samego początku. Tym razem gospodarzem był ośrodek wczasowy „Panorama” w Więcborku. Mimo że w okolicy odbywało się wiele konkurencyjnych imprez, stali bywalcy nie zawiedli. Tym razem zabrakło przedstawicieli władz lokalnych gminy i powiatu. W przypadku imprez charytatywnych ważna jest również zasobność portfeli gości. Prowadzący loterię fantową i rozmaite licytacje Wacław Świerczyński potrafi skutecznie te portfele drenować. Licytowano m.in. tort czekoladowy, 22-tomową encyklopedię powszechną, obrazy i rzeźby lokalnych twórców. Już tradycyjnie państwo Aniela i Stanisław Łukaszewiczowie z Sępólna ufundowali na licytację złote serduszko. Jego właścicielem został szef firmy BEMIX, Benedykt Mieszczak. Po odjęciu kosztów organizacyjnych dochód z tegorocznego balu wynosi 9.818,52 złote. Zważywszy na nieco niższą frekwencję, jest to bardzo dobry wynik. Jeśli bal, to zabawa. Przy muzyce zespołu Arranger z Piły bawiła się cała sala. Królową balu okrzyknięto Elżbietę Estkowską, na co dzień dyrektor PSSE w Sępólnie, a królem Władysława Rembelskiego, byłego skarbnika gminy Więcbork. Te na co dzień spokojne i wyważone osoby w tańcu dają upust swojemu prawdziwemu temperamentowi.
– Dochód z balu przeznaczymy na zakup sprzętu i wyposażenia do nowego skrzydła szpitala. Część już zakupiliśmy i będziemy to kontynuować. Szczegółowe rozliczenie, jak zwykle, zaprezentujemy czytelnikom ,,Wiadomości Krajeńskich” – mówi prezes stowarzyszenia Danuta Bonk.
Wspomniane stowarzyszenie, mimo wielu przeciwności, ciągle zmieniających się przepisów, które mogą zniechęcić najwytrwalszych, mimo tego że szpital ma właściciela i jest spółką prawa handlowego, nie ustaje w swojej pracy społecznej i nadal pomaga. Żaden z członków zarządu nie pobiera za swoją pracę wynagrodzenia. Stowarzyszenie do tej pory zakupiło dla szpitala sprzęt za około pół miliona złotych. Organizację można też wspierać - wystarczy przekazać jej 1 procent podatku, wypełniając tegoroczne zeznanie podatkowe.