Gmina Sośno

Ponad pół tysiąca osób straci ulgę

Robert Lida, 17 grudzień 2020, 12:54
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W gminie Sośno funkcjonowała wadliwa uchwała rady gminy dotycząca obniżonej stawki opłaty śmieciowej dla osób, które posiadają kompostowniki. Rada swój błąd naprawiła, ale prawo do ulgi straci 577 mieszkańców.
Ponad pół tysiąca osób straci ulgę
Jak już informowaliśmy Regionalna Izba Obrachunkowa w Bydgoszczy zakwestionowała uchwałę Rady Gminy Sośno z 9 listopada br dotyczącą ulgi w opłacie za gospodarowanie odpadami dla osób, które kompostują odpady bio. We wspomnianej uchwale znalazł się zapis, który mówi, że zwalnia się z części opłaty za gospodarowanie odpadami właścicieli nieruchomości kompostujących bioodpady. Okazuje się, że jest to zapis nieprecyzyjny i niezgodny z przepisami wyższej rangi. Ustawa mówi, że zwolnienie z części opłaty śmieciowej dotyczy jedynie właścicieli nieruchomości zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi. Już nie raz i nie dwa pisaliśmy, że jest to przepis absurdalny, który uderza w sporą grupę mieszkańców budynków wielorodzinnych, którzy w pobliżu mają swoje ogródki, a na nich kompostowniki. Dotyczy to głównie popegerowskich osiedli. Właściwie na każdym z nich, często w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych znajdują się ogródki. Ich właściciele mają kompostowniki, ale prawo nie pozwala im na korzystanie z ulgi w opłacie śmieciowej. W przypadku gminy Sośno osobom kompostującym bioodpady przysługuje ulga w wysokości 3 złotych od osoby. Rada gminy wadliwą uchwałę poprawiła i przegłosowała ponownie. Jest w niej wyraźny zapis mówiący o nieruchomościach zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi. Okazuje się jednak, że podobny zapis funkcjonował również wcześniej i na jego podstawie spora grupa nieuprawnionych mieszkańców budynków wielorodzinnych korzystała z ulgi. Dziwi fakt, że organy nadzoru, które weryfikują uchwały rady, czyli akty prawa miejscowego, wcześniej na to nie wpadły na przykład rok temu, kiedy przyjęto również wadliwą uchwałę. Gdzie byli gminni prawnicy? Teraz gmina system przydzielania ulgi musi postawić z głowy na nogi. Na szczęście nikt nie wpadł na pomysł, aby kazać mieszkańcom dopłacać różnicę. 
– Do tej pory wszyscy mogli kompostować za wyjątkiem bloków w Sośnie. Rok temu nam się udało, że to przeszło. W tej chwili regionalna izba obrachunkowa wyłapała niezgodność z prawem. Niestety, teraz musimy się do tego prawa dostosować. Definicja budynku jednorodzinnego jest oczywista. Jest to budynek wolnostojący, w którym dopuszcza się wydzielenie maksymalnie dwóch lokali mieszkalnych. To nie jest nasz wymysł, tylko wynik sprawdzania podjętej przez radę uchwały. Musieliśmy przeprowadzić sanację tej uchwały i w związku z tym musieliśmy ,,wyłapać” tych mieszkanców, którzy nie mieszkają w zabudowie jednorodzinnej, a korzystali z ulgi. Do tych mieszkanców wysłaliśmy odpowiednie informacje podpisane przeze mnie. Chciałbym jednocześnie zaapelować do mieszkanców, aby mimo wszystko ci, którzy mają możliwość kompostowania, robili to dalej. Tona odpadów bio jest bardzo droga i jeśli będzie ich dużo, to się przełoży na podstawową stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami w naszej gminie – mówi wójt Sośna Leszek Stroiński. 
W gminie Sośno jest to spory problem. Dotyczy mieszkańców osiedli: w Wąwelnie, Tuszkowie, Rogalinie, Ostrówku, Przepałkowie czy Roztokach. Do tej pory kompostowanie odpadów bio deklarowało 1085 mieszkańców. W tej chwili uprawnienie do obniżonej stawki straci aż 577 osób, czyli ponad połowa. – W związku z tą sytuacją ci mieszkańcy muszą złożyć u nas nowe, skorygowane deklaracje śmieciowe i to już się dzieje – mówi Marcin Grubicki, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Sośnie, który na zlecenie gminy zajmuje się obsługą ,,systemu śmieciowego” w gminie Sośno.
W ubiegłym tygodniu podaliśmy stawki opłaty śmieciowej w gminach powiatu sępoleńskiego. W przypadku Sępólna, Więcborka i Kamienia są to stawki, które będą obowiązywały od 1 stycznia 2021 roku. Natomiast stawka 29 złotych od osoby podana dla gminy Sośno jest stawką, która dotyczy ostatnich miesięcy tego roku, ponieważ w systemie powstała dziura na kwotę 150.000 złotych. Jaka stawka będzie w przyszłym roku? Tego jeszcze nie wiadomo. Dyskusja na ten temat rozpocznie się dopiero po otwarciu oferty, która wpłynie na przetarg, który ma wyłonić firmę odbierającą śmieci od mieszkanców w przyszłym roku. Nie spodziewamy się, że wpłynie więcej niż jedna oferta, ale zabawa w przetarg zgodnie z prawem musi się odbyć. Niewykluczone, że jeszcze pod choinkę mieszkańcy gminy Sośno otrzymają kolejną podwyżkę opłaty śmieciowej i wówczas ,,pęknie” granica 30 złotych od osoby.