Więcbork

Premier Mateusz Morawiecki w Więcborku

Robert Lida, 16 lipiec 2020, 10:15
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W poniedziałek do Więcborka przyjechał premier Mateusz Morawiecki. Na placu Jana Pawła II spotkał się z mieszkańcami. Towarzyszyli mu kujawsko-pomorscy parlamentarzyści oraz wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
Premier Mateusz Morawiecki  w Więcborku

Spotkanie na więcborskim placu Jana Pawła II

Premier Mateusz Morawiecki  w Więcborku

Prezenty od władz gminy: rzeźba rycerza oraz zdjęcie więcborskiego mola

Na sześć dni przed drugą turą wy- borów prezydenckich na Krajnę przyjechał premier polskiego rządu. Na swój przystanek wybrał Więcbork. Kilkanaście minut po 18.00 rządowa kawalkada jadąca z Tucholi zatrzymała się na zapleczu urzędu miejskiego. Tam gościa powitał burmistrz Waldemar Kuszewski. Chwilę później na centralnym placu miasta odbyło się otwarte spotkanie z mieszkańcami. Okazało się, że wśród nich sporą grupę stanowili mieszkańcy zaprzyjaźnionego Sępólna. Burmistrz Kuszewski, otwierając to spotkanie, przypomniał o dwóch znaczących inwestycjach, które na razie są na papierze, ale znacząco poprawią komfort życia więcborczan. Chodzi o budowę obwodnicy oraz gazyfikację miasta.
– Panie premierze, mam nadzieję, że państwowa spółka PGNiG już w przyszłym roku rozpocznie budowę sieci gazowej wraz ze stacją regazyfikacji na terenie naszego miasta dla dobra naszych mieszkańców, dla zwiększenia możliwości rozwoju naszej gminy – zakończył swoją wypowiedź burmistrz Więcborka, oddając głos premierowi.
– Chcę rozpocząć od najważniejszych spraw, które prezydent Andrzej Duda w swej kadencji uznał za najbardziej istotne do załatwienia. Wiemy doskonale, że w latach Trzeciej Rzeczypospolitej były liczne zaniedbania. Pan prezydent wybrał trzy kluczowe obszary do naprawy. Pierwszym był obszar rodziny, wsparcia dla polskich rodzin. Drugi to obszar rozwoju gospodarczego, sprawiedliwego, skutecznego rozwoju gospodarczego, który służyłby wszystkim mieszkańcom. Trzeci obszar dotyczy dumy z polskiej tradycji, kultury i historii. Myślę, że zwolennikami działań w tych obszarach byli nawet nasi przeciwnicy, czy ci, którzy jeszcze się wahają. Myślę, że trzy czwarte Polaków przyzna, że przed 2015 rokiem coś było nie tak ze wsparciem dla rodzin. Brakowało tego wsparcia. Coś było nie tak z gospodarką. Kiedy ona drżała w posadach po poprzednim kryzysie. Nasza tradycja, nasza wiara i kultura to przecież też było przyćmione pedagogiką wstydu. Pan prezydent te trzy sprawy wziął na swoją deskę kreślarską i zabrał się za nie z ogromną mocą. Myślę, że 90 procent Polaków teraz słuchających te słowa przyzna, że w tych trzech obszarach zmieniło się praktycznie wszystko. Dlatego z taką radością myślę o kolejnych latach, jeśli tylko się uda panu prezydentowi zwyciężyć, a wierzę w to, że zwycięży. Potrzebna jest nam Polska zrównoważonego rozwoju. Polska, która chroni rodzinę i jest odważna w swoich działaniach na arenie międzynarodowej i zarazem rozważna. W czasie, kiedy pan Trzaskowski był w rządzie pani Kopacz i pana Tuska, minimalna emerytura wzrosła o 13 złotych. On tego nie pamięta, bo jego polityka to polityka dla elit i grup interesów. Jeśli on zostałby prezydentem, to czeka nas drodzy rodacy „trzaskogedon” dla rozwoju takich miast jak Więcbork. Zobaczcie jaki „trzskogedon” zrobił w Warszawie. On nie rozumie języka Więcborka czy Sępólna Krajeńskiego. Panie Rafale, aby Polskę rozumieć, trzeba się Polską zajmować. Jeśli jednym słowem mielibyśmy ująć politykę prezydenta Dudy, to to słowo brzmiałoby Polska – mówił w swoim wystąpieniu premier Mateusz Morawiecki.
– Panie premierze, chcę panu szczególnie podziękować za dwa programy skierowane do samorządów. Chodzi mi o Fundusz Dróg Samorządowych i Fundusz Inwestycji Samorządowych. Jeszcze nigdy w historii samorządy nie otrzymały takich pieniędzy na inwestycje drogowe – powiedział burmistrz Waldemar Kuszewski, wręczając premierowi rzeźbę więcborskiego rycerza autorstwa Józefa Walczaka oraz zdjęcie tamtejszego molo.
Kolejne minuty Mateusz Morawiecki poświęcił na bezpośrednie spotkania i rozmowy z mieszkańcami. Chętnie pozował do wspólnych zdjęć. Następnie w towarzystwie włodarzy gminy przeszedł ulicą Mickiewicza na parking za urzędem miejskim. Cała wizyta trwała około pół godziny. Tego rodzaju spotkania prowadzone są we wręcz zawrotnym tempie. Wystarczy sprawdzić, ile miast w poniedziałek odwiedził premier. Oczywiście jego wizyta stanowiła element kampanii wyborczej. Trzeba jednak pamiętać, że mały Więcbork odwiedził nie byle kto, tylko premier polskiego rządu. Który premier z czasów wolnej Polski był w Więcborku? Nie wiadomo czy i kiedy taka wizyta się powtórzy.