Radni starli się z komendantem

Robert Środecki, 02 grudzień 2012, 01:09
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Więcborscy radni, pomimo sprzeciwu komendanta powiatowego policji, podjęli uchwałę w sprawie przekształcenia miejscowego posterunku policji w komisariat. Oficjalne stanowisko rady miejskiej w sprawie restrukturyzacji posterunku trafiło na biurko komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. Działania radnych mają związek z planowaną likwidacją posterunku policji w Sośnie i przejęciem zadań jednostki przez mundurowych z Więcborka.
Radni starli się z komendantem

Radni chcą przekształcenia posterunku policji w komisariat. Fot. Robert Środecki

Spór o komisariat
W ramach oszczędności resortu spraw wewnętrznych w styczniu przyszłego roku z policyjnej mapy znikną posterunki w wielu małych miejscowościach. Komendant wojewódzki policji w Bydgoszczy zdecydował o likwidacji posterunków m.in. w Kamieniu i Sośnie. Postępowanie  mundurowych zmobilizowało do działania lokalne samorządy. ,,W związku z planowaną na styczeń likwidacją posterunku w Sośnie i przejęciem jej zadań przez funkcjonariuszy policji z posterunku w Więcborku przy niezmienionej strukturze zatrudnienia nie jest do zaakceptowania i budzi poważne obawy o stan bezpieczeństwa obu gmin. Aby wszystkie zadania zostały w pełni i skutecznie zrealizowane przez funkcjonariuszy posterunku policji w Więcborku na terenie wymienionych gmin, wnioskujemy o zwiększenie stanu zatrudnienia o dodatkowe 5 etatów i przekształcenie Posterunku Policji na komisariat. Zwiększenie zasięgu terytorialnego działań posterunku policji w Więcborku, a tym samym objęciem ochroną i bezpieczeństwem zwiększonej liczby ludności daje uzasadnioną podstawę do zmiany struktury jednostki” - czytamy w oficjalnym stanowisku Rady Miejskiej w Więcborku, które trafiło na biurko komendanta wojewódzkiego.
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Więcborku gościł komendant powiatowy policji w Sępólnie.  Krzysztof Różański sprzeciwia się działaniom radnych, twierdząc, że przekształcenie posterunku w komisariat spowoduje niepotrzebny rozrost administracji. Różański był zaniepokojony tym, że radni, wysyłając pismo do komendanta wojewódzkiego, działają za jego plecami. Komendant wojewódzki policji podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie. W pierwszej kolejności weźmie pod uwagę opinię komendanta powiatowego. To oznacza, że radni, pomimo wzmożonej aktywności stoją na straconej pozycji. Trudno również przypuszczać, żeby w dobie kryzysu ktokolwiek zdecydował się na przydzielenie aż tylu dodatkowych etatów. Ostatecznie radni przegłosowali uchwałę w sprawie przekształcenia posterunku policji w komisariat. Ma ona jedynie charakter intencyjny, bowiem policja nie jest służbą podległą burmistrzowi.  

Policzek dla ZGK
Po wyczerpaniu problematyki związanej z bezpieczeństwem radni ustalili stawki przyszłorocznych opłat i podatków lokalnych. Od nowego roku za 1 m2 gruntu związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej trzeba będzie zapłacić 0,74 zł, za 1 ha powierzchni gruntów pod jeziorami, zbiornikami wodnymi lub retencyjnymi trzeba będzie zapłacić 4,51 zł. Podatek od 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych ustalono na poziomie 0,71 zł, od 1 m2 powierzchni użytkowej budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej na poziomie 18,20 zł. Podatek od 1 m2 powierzchni użytkowej pozostałych budynków wyniesie 6,01 zł. Radni obniżyli cenę skupu żyta do celów wymiaru podatku rolnego ogłoszoną w komunikacie prezesa głównego Urzędu Statystycznego z kwoty 75,86 do 57,20 zł. Radni ustalili również dzienne stawki opłaty targowej. Za sprzedaż krajowych produktów rolnych z samochodu, ciągnika, wozu lub stoiska trzeba będzie zapłacić 14,50 zł, za sprzedaż produktów rolnych lub przemysłowych z ręki, kosza, wiadra, torby i skrzynki zaledwie 6,50 zł. Za sprzedaż produktów przemysłowych z samochodu oraz stoiska od jednego zajętego sektora handlujący zapłacą 33 zł.
Z porządku obrad wycofana została uchwała w sprawie zwolnień z podatków. Kontrowersje wzbudzał jeden z zapisów. Przegłosowanie uchwały w takim kształcie spowodowałoby zwolnienie z podatku od nieruchomości budowli lub ich części stanowiące sieci wodno-kanalizacyjne wraz z uzbrojeniem i urządzeniami, którymi doprowadzana jest woda i odprowadzane ścieki. Ten zapis był ukłonem w stronę Zakładu Gospodarki Komunalnej w Więcborku. W tym roku spółka kierowana przez Adama Kubiaka kilkakrotnie zwracała się do burmistrza i rady miejskiej o zwolnienie z podatku od nieruchomości, który na przestrzeni ostatniego roku wzrósł o 124 tys zł. ,,Ta kwota znacząco wpływa na wzrost opłat za pobór wody i odprowadzanie ścieków, ponieważ jest to koszt pokrywany z opłat taryfowych” – czytamy w pisemnym wniosku ZGK. Pomimo takiej argumentacji rada nie zamierza zwalniać z 2 % podatku od nieruchomości komunalnej spółki.