Powiat

To nie ja, to radni

Robert Lida, 25 styczeń 2018, 12:10
Średnia: 0.0 (0 głosów)
– Wiem, że to budzi dużo emocji, ale to nie ja podwyższyłem staroście wynagrodzenie o tyle procent. To była inicjatywa radnych – przekonywał przewodniczący rady powiatu Marek Chart podczas piątkowej konferencji prasowej. Radni, z którymi rozmawialiśmy, twierdzą coś zupełnie innego.
To nie ja, to radni

Przewodniczący z podwyżki dla starosty tłumaczył się podczas piątkowej konferencji prasowej

Najciekawsze jest to, że żaden z dziennikarzy obecnych na konferencji w ogóle nie pytał o pensję starosty. Zadaliśmy pytanie o podwyżki pensji pracowników jednostek powiatowych, w tym wicestarosty i skarbnika. Odpowiedź na to pytanie była mało precyzyjna, a nawet pokrętna.

– Mamy jeszcze czas. Prace nad tym trwają. Podwyżka będzie naliczana od 1 stycznia. Średnio będzie to 5 procent. Od 2014 roku pracownicy mieli zablokowane podwyżki. Nie ma co ukrywać, że bardzo to odczuli. Najniższe wynagrodzenie szło do góry, a u tych, którzy mieli trochę więcej, stało w miejscu. W pewnym momencie to się zaczęło wyrównywać. Program naprawczy nie pozwalał na podwyżki. Staramy się wyrównywać to nagrodami. Nie będę ukrywał, że w ubiegłym roku były nagrody i to bardzo ładne. Oczywiście każdy chciałby więcej, ale pamiętamy o pracownikach. Będziemy to robić w dalszym ciągu – zapewniał starosta Jarosław Tadych.

– Czyli dla pracowników po 5 procent, a dla starosty 20 procent? – takie twierdzenie sprowokowało siedzących za stołem powiatowych decydentów.
– To nie jest tak, że hulaj duszo, piekła nie ma. Wystarczy wejść na BIP i sprawdzić wynagrodzenie wicestarosty, choćby z 2011 roku, kiedy wynosiło ono 120 tysięcy złotych rocznie, i proszę wejść na moje wynagrodzenie z ubiegłego roku, kiedy wynosiło 100 tysięcy. My nic wielkiego nie robimy. Być może chcemy przywrócić to, co było w 2011 roku – mówił wicestarosta Andrzej Marach.
– W 2011 roku wynagrodzenie starosty zostało na jego prośbę obniżone o 1000 złotych. W uchwale poprzedniej rady powiatu był zapis, który mówił, że wynagrodzenie starosty jest rewaloryzowane. Gdyby ta rewaloryzacja miała miejsce, to wynagrodzenie doszłoby do poziomu, jaki mamy dzisiaj. To była inicjatywa radnych wynikająca z tego, że po pierwsze: starosta przeprowadził powiat przez program naprawczy. Po drugie, za merytoryczne działania pana starosty, za jego pracę. Za to, jak się zachował podczas nawałnicy. Za to, co sprowadził do powiatu, jak zadbał o ludzi. Radni to doceniają. Początkowo propozycje były dużo niższe, ale znalazła się grupa radnych, która stwierdziła, że staroście należy się większe wynagrodzenie za to, co robi. Pozwoliłem sobie odnieść wynagrodzenie starosty do najniższego wynagrodzenia w poszczególnych latach. W 2007 roku, kiedy starostą był pan Pawlina, jego wynagrodzenie było równe 8 najniższym krajowym. W roku 2010, kiedy starostą był pan Cyganek, to było 7,2 najniższe. W roku 2011, kiedy zostało obniżone wynagrodzenie obecnego starosty, to było już tylko 5,4 najniższego wynagrodzenia, a po ostatniej zmianie 5,5. Zatem wróciliśmy do poziomu z 2014 roku, a i tak wynagrodzenie starosty jest niższe od tego, co mieli poprzednicy – dodał przewodniczący rady powiatu Marek Chart, który 20-procentowej podwyżki wynagrodzenia starosty broni jak niepodległości.
Oczywiście twierdzenie: – To nie ja, to radni – jest prawdziwe, ale według radnych, z którymi rozmawialiśmy, inicjatywa była po stronie przewodniczącego. Dzisiaj nie ma to znaczenia. Podwyżka stała się faktem. Niektórzy zastanawiają się, czy jej przeprowadzanie na kilka miesięcy przed wyborami było z taktycznego punktu widzenia dobrym posunięciem. To się dopiero okaże. Wydaje się, że przez te kilka miesięcy dyskusja na ten temat przycichnie i mało kto będzie o tym pamiętał. Na podstawie ruchów przedwyborczych, które już obserwujemy w powiecie, można powiedzieć, że obecny układ władzy może czuć się niezagrożony. Przynajmniej ze strony PiS-u. Chyba że PSL powtórzy wynik z ostatnich wyborów i tym razem nie da się znowu ograć przy obsadzie stanowisk. 
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...