Radzim

Tragedia nad wodą

Robert Środecki, 20 sierpień 2020, 10:52
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W piątek w Radzimiu dwóch mężczyzn wypoczywających nad jeziorem wypadło z kajaka i zaczęło się topić. Jednego z nich udało się uratować. Drugiemu, pomimo wysiłków, ratownicy nie zdołali przywrócić czynności życiowych. Ofiarą jest 31-letni mężczyzna.
Tragedia nad wodą

Strażacy reanimują 31-letniego mężczyznę. Niestety, nie udało się go uratować

Do tragedii doszło w piątek około godziny 18.00 w Radzimiu. 
– Otrzymaliśmy zgłoszenie o osobach topiących się w jeziorze. Na miejsce natychmiast udali się policjanci i strażacy – informuje Małgorzata Warsińska z Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie. 
– Dwaj mężczyźni wypadli z kajaka, który się wywrócił. Jednego z nich wyciągnął i uratował świadek tego zdarzenia – relacjonuje Krzysztof Brzozowski, z komendy powiatowej PSP w Sępólnie. 
– Policjant, który jako pierwszy pojawił się na miejscu zdarzenia, wskoczył do wody i podjął próbę ratowania drugiego mężczyzny. Strażacy pomogli wyciągnąć go na brzeg. Niestety, pomimo podjęcia licznych prób, nie udało się przywrócić czynności życiowych. Ofiara to 31 - letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu sępoleńskiego – dodaje Małgorzata Warsińska. 
Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tucholi. To trzecia osoba, która straciła życie nad wodą w powiecie sępoleńskim w tym roku.  
Strażacy i policjanci przez kilkadziesiąt minut podejmowali próby reanimacji mężczyzny, starając się go uratować. Niestety, bez skutku. Karetka pogotowia pojawiła się na miejscu po 40 minutach od zdarzenia. 
 
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...