Piłkarska liga powiatowa

W Obkasie sensacja wisiała w powietrzu

Bartek Pankanin, Robert Lida, Robert Środecki, 15 maj 2016, 19:48
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Dzisiejsza kolejka rozegrana w chłodzie bez większych sensacji, chociaż niewiele brakowało, by doszło do niej w Obkasie. Ambitny Orzeł z Dąbrowy o mały włos pokrzyżowałby plany drużynie zmierzającej na „pudło” tegorocznych rozgrywek piłkarskiej ligi powiatowej.
W Obkasie sensacja wisiała w powietrzu

W Pęperzynie miejscowy Fireman (czerwoni), któremu wiosna najwyraźniej służy, z łatwością pokonał WKS Wałdowo. Fot. Bartek Pankanin

Fireman Zabartowo/Pęperzyn - WKS Wałdowo 3:0 (0:0) 
Mecz bez historii i kolejne, pewne zwycięstwo drużyny z Pęperzyna. Pierwsza połowa w żadnym stopniu nie wskazywała na to, że spotkanie może zakończyć się takim rezultatem. Druga połowa jak na Firemana przystało znacznie lepsza. Adrian Łabuszewski otworzył wynik, a kolejne bramki dołożyli Dawid Gierczyński oraz Michał Wiśniewski
 
 
 
 
 
LZS Lutówko – Victoria Orzełek 0:8 (0:4)
Mecz bez historii. Dominacja drużyny z Orzełka ani przez moment nie podlegała dyskusji. Gole dla zwycięzców strzelali: Krzysztof Myszkowski 3, Łukasz Tomasz 2, Wojciech Żelazny 2 i Maciej Czapiewski. Gospodarze byli tłem dla gości aspirujących do tytułu mistrzowskiego. 
 
 
 
Obrol Obkas – Orzeł Dąbrowa 4:3 (1:1)
Kibice w Obkasie obejrzeli zacięte i emocjonujące widowisko. Niewiele brakowało, żeby gospodarze roztrwonili 3 bramkową przewagę, którą wypracowali na początku drugiej połowy meczu. Orzeł ambitnie odrabiał starty ale na wyrównanie zabrakło czasu. Gole w tym spotkaniu strzelali dla gospodarzy: Dawid Wierzchucki 2, Adrian Wierzchucki i Dominik Narloch. Dla gości trafiali: Tomasz Piszczek, Kamil Gbur i Łukasz Stryszyk z karnego. 
 
 
 
 
Fuks II Wielowicz - Sosenka Sośno 3:1 (1:1)
Derby gminy Sośno zdecydowanie dla fuksiarzy z Wielowicza. Goście chcieli ten mecz wygrać na stojąco, ale to się nie udało. Gdyby zawodnicy Fuksa tak nie pudłowali, to wynik po ich stronie mógłby być znacznie wyższy. Bramki dla zwycięzców strzelili: Sławek Szyling, Bartek Kosmela i Mateusz Lewalski.
 
 
 
 
HZ Zamarte - Time Lubcza 4:1 (3:1)
Lider bez najmniejszych problemów pokonał Time bo ma w swoich szeregach Błażeja Odyję, który wreszcie wrócił do swojej normalnej dyspozycji. Odyja
strzelił trzy bramki i koniecznie nie chciał strzelić kolejnych. Goście walczyli ambitnie zwłaszcza w drugiej połowie. Czwartą bramkę dla Zamartego strzelił Daniel Herman. Honorowe trafienie dla Lubczy to dzieło niezawodnego Damiana Mudyny.
 
 
 
 
FC Odrodzeni Mała Cerkwica - LZS Piaseczno 0:5 (0:1)
Bramki: Kamil Jeliński 2, Bartosz Burkiewicz 2 i samobójcza.