Sępólno

Wielka Gala Noworoczna

Robert Środecki, 13 styczeń 2017, 15:20
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W sobotę oczy wszystkich miłośników muzyki klasycznej były skierowane na Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie, gdzie odbyła się tradycyjna gala noworoczna. Tym razem ze względu na ogromne zainteresowanie publiczności zorganizowano dwa koncerty. Na scenie zaprezentowali się artyści Lwowskiego Narodowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu im. S. Kruszelnickiej.
Wielka Gala Noworoczna

Tegoroczna gala tradycyjnie już wkomponowana została w piękną scenografię świadczącą o profesjonalizmie organizatorów. Fot. Piotr Pankanin

Wielka Gala Noworoczna

Na scenie Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie ponownie wystąpili artyści Lwowskiego Teatru Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej oraz Lwowskiej Filharmonii Obwodowej. Fot. Piotr Pankanin

Bilety na tegoroczną galę noworoczną rozchodziły się w błyskawicznym tempie. Gdy organizatorzy zdali sobie sprawę z olbrzymiego zainteresowania, postanowili zorganizować dwa koncerty. Pierwszy rozpoczął się o godzinie 16.00, drugi o godzinie 20.00. Pomiędzy występami artyści mieli godzinę na odpoczynek i regenerację. Wieczorny koncert noworoczny poprzedziła emisja przydługawego filmu dokumentującego ubiegłoroczne wydarzenia organizowane przez Centrum Kultury i Sztuki. Mieszkańcy miasta, gminy i powiatu mieli w czym wybierać. W sobotę w szczelnie wypełnionej sali widowiskowej wystąpili artyści Lwowskiego Narodowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu im S. Kruszelnickiej. Malownicze widowisko muzyczne pt. „Pod gwiazdami Wiednia i Budapesztu” było ubarwione popisami orkiestry kameralnej filharmonii lwowskiej pod batutą Johanna Kruka. Na scenie brylowali soliści: Natalia Prysich, sopran, Oleh Łanowyj, tenor, Marjan Lomaha, skrzypce i Igor Lomaha, cymbały. Podczas gali nie mogło zabraknąć artystów baletowych, którzy zabrali publiczność w muzyczną podróż do świata opery i operetki.

Koncert rozpoczął się od od utworów Straussa, Lehara i Kalmana. Z każdą minutą muzycy rozkręcali się, nawiązując coraz lepszy kontakt z wymagającą publicznością. Ze sceny rozbrzmiewały słynne arie „Usta milczą, dusza śpiewa” „Brunetki, blondynki” i wiele innych. W połowie koncertu Dorota Borowicz, wcielająca się w rolę konferansjera, ogłosiła 20-minutową przerwę na złapanie oddechu, rozprostowanie kości i tradycyjną lampkę szampana serwowaną w sali kolumnowej. W drugiej części koncertu publiczności usłyszała „Nad pięknym modrym Dunajem” Straussa, „Taniec węgierski” Brahmsa, „Czardasz” Montiego, kilka polek i nieśmiertelne „O sole mio”. Tegoroczną galę noworoczną uwieńczył „Marsz Radetzkiego”, utwór Straussa, który kończy koncert noworoczny we Wiedniu. Widzów opuszczających salę widowiskową żegnało „Sto lat”. Najjaśniejszymi postaciami koncertu noworocznego byli bracia Lomaha czarujący grą na skrzypcach i cymbałach oraz tenor Oleh Łanowyj, który bawił i wzruszał. Podczas tegorocznej gali na scenie pojawili się najważniejsi samorządowcy szczebla gminnego i powiatowego, którzy złożyli wszystkim zgromadzonym życzenia noworoczne i podziękowali za liczny udział w imprezach kulturalnych.

Gala noworoczna przejdzie do historii jako kolejne niezapomniane święto muzyki, jednak, naszym zdaniem, ubiegłoroczny koncert tych samych artystów był znacznie lepszy. Rok temu było więcej baletu i wirtuozerskich popisów skrzypków, którzy zachwycili i rozkochali w sobie publiczność.