Sępólno

Woda płynęła światłowodem

Robert Lida, 04 marzec 2021, 09:59
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Potężna awaria wodociągu na ulicy Hallera. Rura pękła na wysokości budynku poczty, a woda wypływała kilkaset metrów dalej. Okazało się, że płynie telekomunikacyjnym kanałem technologicznym. Trzeba było ją przez całą noc wypompowywać.
Woda płynęła światłowodem

Awaria miała miejsce na wysokości poczty

Woda płynęła światłowodem

Ruch na ulicy był utrudniony przez całą sobotę

W piątkowy wieczór w studni telekomunikacyjnej na wysokości firmy Fotech pojawił się rwący strumień wody. Na podstawie filmików, które udostępnili nam strażacy, można powiedzieć, że była to nawet rzeka. 
– Skąd ta woda? – łamali sobie głowę pracownicy pogotowia wodociągowego. 
Od razu podjęto decyzję o wypompowywaniu wody ze studzienki. Okazało się, że jest to woda z uszkodzonej magistrali wodociągowej, ale kilkaset metrów wyżej, obok poczty. Woda znalazła ujście do kanału technologicznego po drugiej stronie ulicy i płynęła do najniższego punktu ulicy. Fizyki nie da się oszukać.
W sobotę od rana przystąpiono do usuwania awarii. O pomoc poproszono strażaków z sępoleńskiej OSP. Druhowie przez całą noc nadzorowali pracę motopompy, a w ciągu dnia zabezpieczali miejsce, w którym pracowali wodociągowcy. 
Niestety, powstała konieczność zajęcia jednego pasa jezdni. W związku z tym pojazdy nadjeżdżające od strony placu Wolności kierowano objazdem przez ulicę Wojska Polskiego i Nowy Rynek. Na szczęście nie było konieczności pozbawiania wody większej liczby mieszkańców. Po prostu tłoczono ją z drugiej strony. Awarię udało się usunąć w godzinach popołudniowych.
Od wielu lat na naszych łamach przypominamy o konieczności wymiany magistrali wodociągowej w ulicy Hallera i Sienkiewicza, która jest przestarzała i najbardziej awaryjna. Niestety, nikt nas nie słucha. Wodociąg z żeliwnych rur wybudowano w latach 70. ubiegłego stulecia. Narażony na drgania, wywoływane przez przejeżdżające samochody, od czasu do czasu pęka jak marchewka. Szkoda, że włodarze miasta i Zakład Gospodarki Komunalnej w Sępólnie wolą płacić za usuwanie awarii niż wybudować nowy wodociąg, a przecież to się odbywa z naszych pieniędzy.