Sępólno

XVI Jarmark św. Wawrzyńca

Robert Lida, 26 sierpień 2021, 10:30
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W sobotę po raz szesnasty odbył się Jarmark św. Wawrzyńca, który tradycyjnie kończył obchody Dni Sępólna. Po raz pierwszy jarmark odbył się w Krajna Parku, czyli na terenie położonym przy ulicy Osiedle Leśne.
XVI Jarmark św. Wawrzyńca

Burmistrz przekazał kupcom klucze do bram miasta

XVI Jarmark św. Wawrzyńca

Jak to dawniej było

Imprezę otworzyła parada uczestników oraz przekazanie kupcom kluczy do bram miasta przez burmistrza. Wokół rozstawiły się kramy z rękodziełem oraz jarmarcznym mydłem i powidłem made in China oraz punkty gastronomiczne. Obok głównej sceny swoje obozowisko rozbiła Kmicicowa Kompanija, czyli grupa rekonstrukcyjna prezentująca dawny oręż i życie codzienne rycerstwa. Oprócz lokalnych wykonawców na scenie wystąpił Krzysztof Koniarek prezentujący tak zwane śląskie przeboje. Jak mniemamy, to była główna gwiazda sobotniej imprezy, co w porównaniu z wcześniejszymi jarmarkami znacznie obniżyło poziom tegorocznej. Na koniec wystąpił Grzegorz Halama - kabareciarz i parodysta. Najbardziej znaną postacią, którą kreuje, jest pan Józek, hodowca kur z Chociul. Niestety, po raz kolejny przekonaliśmy się, że organizowanie występów kabaretowych w plenerze, a tym bardziej przy okazji innej imprezy, jest po prostu nieporozumieniem. To powinny być imprezy zamknięte, tylko dla zainteresowanych. W przeciwnym razie to nie ma sensu. Mamy świadomość, że tegoroczny Jarmark św. Wawrzyńca był zdeterminowany przez sytuację epidemiologiczną. Trzeba też zaznaczyć, że wielkich tłumów w Krajna Parku nie było. To akurat musi dziwić. Wydawało się, że po długiej izolacji mieszkańcy stęsknieni imprez plenerowych chętniej wyjdą z domów. Czyżby nowa lokalizacja jarmarcznych imprez mieszkańcom nie odpowiadała?