Zamość może pisać o komunalce

Piotr Pankanin, 13 grudzień 2019, 15:18
Średnia: 0.0 (0 głosów)
13 grudnia, w rocznicę ogłoszenia stanu wojennego Sąd Okręgowy w Zamościu pod przewodnictwem sędziego Dariusza Krzysiaka zdecydował, iż Tygodnik Zamojski nadal może pisać o Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Zamościu i nie musi usuwać ze swej strony artykułów na temat stwierdzonych w tej spółce przez Centralne Biuro Antykorupcyjne nieprawidłowości.
Zamość może pisać o komunalce

 

Tu nie chodzi o to, aby gazeta nie odpowiadała za to, co pisze. Od tego jest sąd, aby ewentualnie ukarać gazetę, jeśli naruszyła dobra osobiste - na przykład w taki sposób, że cytowała polityka, który użył słów "złodziejska ręka prezesa" - komentuje redaktor naczelny tygodnika Pałuki Dominik Księski- Ale zabezpieczenie powództwa przed rozstrzygnięciem sprawy, zabezpieczenie polegające na tym, że należy z internetu usunąć wszystkie teksty na ten temat i nie poruszać go przez 11 miesięcy - to nawet nie jest powrót do komuny, to pójście z cenzurą dalej, do świata opisanego przez Orwella w książce "Rok 1984", gdzie zmieniało się przeszłość.
     W proteście przeciwko wyrokowi pierwszej instancji kneblującemu Tygodnik Zamojski zaprotestowało 38 redakcji lokalnych, wydających ponad sto gazet i portali internetowych - w tym tygodniki Pałuki i Wiadomości Krajeńskie