Nowy Dwór
Ze ścieżki wprost do rowu
W Nowym Dworze zakończono budowę fragmentu słynnej ścieżki rowerowej, która ma połączyć Więcbork z Sępólnem. Mieszkańcy wsi są zadowoleni, ponieważ mają do dyspozycji spory kawałek porządnego chodnika. Problem w tym, że ścieżka z polbruku, na wysokości pasieki pana Mrozińskiego kończy się tuż przed szerokim i głębokim rowem. Rów po brzegi jest obecnie wypełniony wodą o głębokości kilkudziesięciu centymetrów.
– Ja nie wiem, czy to koniec budowy, czy tam będzie jakaś kładka. W każdym razie miejsce jest niebezpieczne, zwłaszcza dla dzieci – mówi sołtys Teresa Mudyna.
Jak nas poinformowano w Urzędzie Miejskim w Więcborku, to już koniec budowy ścieżki w Nowym Dworze. Dalej ruch rowerowy ma się odbywać drogą powiatową w kierunku Kawli.
Tę pułapkę należałoby jednak w jakiś sposób zabezpieczyć np. instalując barierę ochronną, która uniemożliwi jazdę wprost... do rowu.