Kategoria: Sępólno Krajeńskie

W sobotę na plaży miejskiej w Sępólnie odbyły się II Powiatowe Zawody w Ratownictwie Wodnym. Wygrał pierwszy zespół miejscowej 91. drużyny WOPR.

W ubiegły czwartek w Wałdowie odbył się uroczysty odpust parafialny ku czci świętej Anny. Uroczystej sumie przewodniczył ksiądz prałat Franciszek Gabor, emerytowany proboszcz parafii w Więcborku. W mszy świętej i procesji wokół kościoła uczestniczyli parafianie i wielu duchownych.

Wszystkich turystów, którzy latem odwiedzają Sępólno, można zmieścić do budki telefonicznej. To nie przypadek. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że miasto nie potrafi stworzyć odpowiednich warunków do ich przyjęcia. Brak bazy noclegowej w postaci ośrodków wczasowych i pola namiotowego, taka sobie plaża, archaiczna i ograniczona oferta wypożyczalni sprzętu wodnego, brak atrakcji dla dzieci i wieczornych rozrywek dla osób starszych – to tylko niektóre mankamenty miasteczka mającego uchodzić za turystyczne.

Przewodniczący Rady Miejskiej Sępólna Stanisław Rohde odmówił naszej redakcji udzielenia wywiadu. Stwierdził, że nie odpowie na pytania, które mu zadaliśmy. – Jestem zbyt starym i poważnym człowiekiem, aby odpowiadać na takie pytania – powiedział najważniejszy samorządowiec gminy. Pytania szczęśliwie nie dotyczyły sfery życia prywatnego, tylko odpowiedzialności za fatalne dysponowanie pieniędzmi publicznymi przez Waldemara Stupałkowskiego i jego narzeczoną Urszulę Lange. Przewodniczący Rohde nie jest ani stary, ani, w tej sytuacji, poważny. Jest natomiast zobowiązany do rzetelnego informowania społeczeństwa.

Komendant główny oraz komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej przyznali nagrody finansowe strażakom, którzy 7 lipca na niestrzeżonej plaży w Sępólnie uratowali tonącego człowieka. Nagrody wręczył im w czwartek st. bryg. Bogdan Sowiński, zastępca kujawsko-pomorskiego komendanta wojewódzkiego.

Do tej pory brygady zarządu drogowego dbające o stan dróg powiatowych poruszały się zabytkowym żukiem i niefunkcjonalnym kia, które ma tyle lat co powiat. Jeśli do tego dodamy poloneza rocznik 2000 i zdezelowaną skodę przekazaną przez powiatowy urząd pracy to mamy pełen obraz taboru, jakim dysponują dro-gowcy. Od czwartku wykonali jednak prawdziwy skok technologiczny i dysponują nowiutkim fiatem ducato.

W ciągu kilku dni doszczętnie zniszczono dwie figury Matki Bożej w przydrożnej kapliczce między Więcborkiem a Zbożem. Ustalenie barbarzyńcy, który dopuścił się aktu świętokradztwa, przez policję graniczy z cudem. Kapliczka powstała zaraz po wojnie, nie tknęła jej UB-ecja ani komuniści. Stało się to w ubiegłym tygodniu. Osoby, które się nią opiekują, nie wiedzą, co dalej robić.

Trwa termomodernizacja bloków na osiedlu J. Słowackiego w Sępólnie. Spółdzielnia Mieszkaniowa sukcesywnie ociepla kolejne budynki, którymi administruje. Praca wrze, a ostateczny rezultat będziemy mogli zobaczyć we wrześniu.

– Czy w zdewastowanej kaplicy na cmentarzu w Komierowie odbywają się ceremonie pogrzebowe? – pyta nasz Czytelnik, który malowniczą wieś słynąca z urokliwego pałacu odwiedził po wielu latach. O wyjaśnienie poprosiliśmy osobę doskonale znającą realia Komierowa i okolic, czyli sołtysa Jana Kowalczyka.

Niewielkie Teklanowo było gospodarzem VIII Turnieju Wsi i Sołtysów Gminy Sępólno, imprezy od samego początku organizowanej przez Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Kół Gospodyń Wiejskich i Kółek Rolniczych gminy Sępólno. Członkowie drużyn i kibice dopingowali głównie słońcu, które dzielnie walczyło z granatowymi chmurami. Turniej udało się przeprowadzić „na sucho”, a wygrała go ekipa ze Skarpy.