Kategoria: Sport

Szalenie emocjonujące mecze rozegrały nasze drużyny w B-klasie. W Komierowie doszło do derbowego pojedynku pomiędzy Taxusem a Gwiazdą. W pojedynku działo się bardzo dużo. Był karny, czerwona kartka i emocje do ostatniej sekundy. Sporo działo się również w Skarpie gdzie Biomasa zmierzyła się z liderem z Raciąża. Wielką klasę i swoją ogromną siłę pokazał nareszcie Fuks, który rozbił drużynę z Cekcyna.

Podczas zakończonych w niedzielę w Radomiu Mistrzostw Polski Młodziczek w tenisie stołowym historyczny, pierwszy medal tej rangi dla sekcji tenisa sępoleńskiej Krajny zdobyła Patrycja Rybacka. W grze deblowej wspólnie z Zuzanną Błażejewicz z Chełmna zdobyły srebrne medale i tytuły wicemistrzyń kraju.

Przez tydzień najlepszych dwunastu warcabistów walczyło w Sępólnie o tytuł mistrzowski i złoty medal. Najlepszym okazał się zawodnik Lokatora Gniezno, Damian Reszka. Sępoleński turniej, podobnie jak wszystkie rozgrywane wcześniej w stolicy powiatu, stał na wysokim poziomie, a zawodnicy oprócz samych gier mieli również szereg dodatkowych zajęć.

Kolejny ciekawy rywal - wicelider z Nakła, walczący cały czas o baraże przyjechał na mecz do Więcborka. Gospodarze byli bliscy podniesienia się po porażce w Białych Błotach. Niestety, w końcówce dali sobie wydrzeć minimum remis. Teraz przed drużyną Gromu jeszcze trudniejsze zadanie, gdyż przyjedzie lider z Laskowic.

Pojedynek Kamionki ze Spójnią był szalenie ważny dla obu drużyn. Stawką było 10. lokata w tabeli, czyli w miarę bezpieczna. Gospodarze zagrali dwie różne połowy. Pierwszą bardzo słabą i całkiem niezłą drugą. Najważniejszy był jednak efekt , czyli trzy meczowe punkty.

Podczas mistrzostw Polski młodziczek, zakończonych w niedzielę w Radomiu wychowanka klubu MLKS Krajna - Patrycja Rybacka sprawiła niespodziankę dużego kalibru, zdobywając wspólnie z Zuzanną Błażejewicz z Chełmna wicemistrzostwo Polski i srebrne medale.

Kilka tygodni temu członkowie komisji budżetu i finansów poprosili działaczy MLKS Krajna o szczegółowe rozliczenie kosztów funkcjonowania drużyny piłkarskiej w IV lidze. – Piłkarzom, oprócz ptasiego mleczka, niczego nie brakowało. Niestety, ten zespół był faworyzowany w stosunku do zespołów młodzieżowych – mówi jeden z członków komisji. Ustalenie komisji całkowicie kłócą się z tym, co grupa piłkarzy mówiła na naszych łamach.

Podczas ostatniej sesji władze powiatu uhonorowały czołowych sportowców za ubiegłoroczne osiągnięcia. Wśród wyróżnionych znaleźli się lekkoatleci, sztangista i pływak. Uwieńczeniem tej miłej uroczystości była wspólna degustacja tortu upieczonego specjalnie na tę okoliczność.

W niedzielę w hali Krajna Arena odbył się III Sępoleński Boxing Show organizowany przez Gruchała Team z Chojnic pod patronatem ,,Wiadomości Krajeńskich”. W ramach imprezy rozegrano pięściarski pojedynek Polska – Niemcy, który bezapelacyjnie wygrali gospodarze. W walce wieczoru o puchar burmistrza Sępólna Damian ,,Turbo” Trzciński przegrał jednogłośnie na punkty z młodzieżowym mistrzem Niemiec Ericem Brachlinem. Największe zainteresowanie budził jednak gość specjalny, Dariusz ,,Tygrys” Michalczewski.

Dla wielu osób wybór Radosława Lipińskiego na prezesa MLKS Krajna to kompletne zaskoczenie, a nawet szok. Mało znany działacz ligi powiatowej i Taxusa Komierowo, na dodatek spoza Sępólna, ma kierować klubem z kilkudziesięcioletnią tradycją. Klubem, którego członkiem został zaledwie dwa miesiące temu. Co by nie mówić, Krajna to bardzo złożony organizm. Firma, która dysponuje ogromnymi, jak na lokalne warunki, środkami finansowymi. Lipiński do klubu przychodzi m.in. po to, aby ugasić pożar w sekcji piłki nożnej, który spowodował likwidację drużyny seniorów - chluby stolicy powiatu. Być może, jego młody wiek i brak większego doświadczenia będą jego atutem, a być może przekleństwem. Z Radosławm Lipińskim rozmawia Robert Lida.