Gmina Więcbork

Absolwentka Roku czekanna pomoc samorządu

Robert Środecki, 23 wrzesień 2011, 15:32
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Po raz kolejny okazuje się, że brak środków finansowych może być przeszkodą nw kontynuowaniu nauki w wymarzonej szkole. Potwierdzenia tej tezy nie trzeba daleko szukać. Absolwentka Szkoły Podstawowej w Sypniewie właśnie rozpoczęła naukę w Gimnazjum Akademickim w Toruniu. Edukacja w mieście pierników wiąże się z określonymi wydatkami. – Dla nas to są ogromne sumy, ale będę stawać na głowie, żeby zdobyć pieniądze na edukację córki – mówi mama zdolnej nastolatki. Rodzice Pauli szukają wsparcia finansowego gdzie się da. Ostatnio skierowali w tej sprawie pismo adresowane do radnych.
Absolwentka Roku czekanna pomoc samorządu

Paula Semrau (czwarta od lewej). Fot. www.spsypniewo.pl

Paula Semrau z Jelenia, która w tym roku opuściła mury Szkoły Podstawowej w Sypniewie, jest jedną z najlepszych absolwentek w historii placówki. W tym roku osiągnęła średnią ocen 5,9. Wielokrotnie reprezentowała szkołę, gminę i powiat na konkursach ni olimpiadach na szczeblu wojewódzkim. Zdobywała tytuły laureata w konkursach przedmiotowych organizowanych przez kuratora oświaty i wydawnictwo szkolne PWN. Na szczeblu powiatu zdobyła I miejsce w konkursie przyrodniczym, I miejsce w Konkursie Piosenki Ekologicznej i Harcerskiej. Zdobyła także tytuł laureata Eliminacji Powiatowych Wojewódzkiego Festiwalu Piosenki ,,Awans”. Oprócz sukcesów w nauce Paula osiąga również bardzo dobre wyniki w sporcie. Wykazuje także zdolności plastyczne, o czym świadczą nagrody z wielu konkursów. Wybitnie uzdolniona nastolatka po opuszczeniu szkoły podstawowej postanowiła kontynuować naukę w Gimnazjum Akademickim w Toruniu. Uprawniają ją do tego wysoka średnia ocen oraz liczne nagrody zdobyte w konkursach i olimpiadach przedmiotowych. Edukacja w mieście Kopernika generuje wysokie koszty przekraczające możliwości finansowe rodziców. – Dlatego zwracamy się o pomoc finansową. Córka dopiero rozpoczęła edukację i na razie jakoś sobie radzimy, ale nie wiem, co będzie dalej. Internat dla Pauli wraz z wyżywieniem kosztuje około 450 zł. Do tego trzeba doliczyć zakup pomocy dydaktycznych oraz dojazdy do Torunia. Postanowiliśmy, że nasza córka będzie przyjeżdżać do domu raz na kilka tygodni ponieważ nie stać nas to żeby ją co tydzień przywozić i odwozić – mówi mama Pauli. Kobieta napisała pismo w tej sprawie adresowane do komisji oświaty. ,,Kontynuacja nauki w Gimnazjum Akademickim w Toruniu wiąże się z wydatkami, które przekraczają nasze możliwości finansowe. Dochód na jednego członka rodziny wynosi około 420 zł i dlatego nie kwalifikujemy się do otrzymania pomocy z Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Więcborku. Nie otrzymujemy także stypendium szkolnego. Nie chcąc ograniczać córki i realizacji jej planów na przyszłość, kieruję swoją prośbę do różnych fundacji o pomoc materialną. Odpowiedzi na moje wnioski wpływać będą z końcem roku kalendarzowego, dlatego proszę o jakąkolwiek pomoc finansową, ponieważ druga córka także rozpoczyna naukę poza miejscem zamieszkania. Bardzo serdecznie proszę o rozpatrzenie mojej prośby. Pozwalam sobie dołączyć do niniejszej prośby opinię dyrektora szkoły i dokumenty uwiarygodniające sukcesy mojego dziecka” - pisze do radnych Izabela Semrau. W samym superlatywach o swojej podopiecznej wypowiada się również Jadwiga Misiak, dyrektor Szkoły Podstawowej w Sypniewie. ,,Paula Semrau ukończyła z wyróżnieniem szkołę uzyskując tytuł »Absolwenta Roku«. Dziewczynka przejawia szerokie zdolności i talenty potwierdzone sukcesami w różnorodnych konkursach. Jako jedyna uczennica w gminie Więcbork zdobyła prestiżowy tytuł podwójnego laureata konkursów przedmiotowych organizowanych przez Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy: polonistycznego i przyrodniczego. Sukces uprawnia Paulę do kontynuowania nauki w Gimnazjum Akademickim w Toruniu. Do placówki tej uczęszczają najzdolniejsi uczniowie, którzy mają tam możliwość rozwijania swoich zdolności. Paula pochodzi z rodziny o niskich dochodach. Celem szkoły, gminy, wszystkich instytucji jest stworzenie młodemu pokoleniu warunków do wszechstronnego ich rozwoju. Wsparcie finansowe umożliwiłoby dziewczynce podjęcie nauki w tej szkole i rozwijanie swoich predyspozycji” - czytamynw opinii dyrektorki szkoły.
Czy brak środków finansowych może być przeszkodą do kontynuowania nauki w wymarzonej szkole? Oczywiście, że tak, ale dzięki wsparciu samorządu wcale nie musi tak być. W ubiegłym tygodniu nad prośbą Izabeli Semrau pochyli się radni tworzący komisję oświaty. Wszyscy jak jeden mąż wyrazili chęć pomocy zdolnemu dziecku. Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach, dlatego trzeba wypracować odpowiednie mechanizmy działania. – Taka pomoc nie może być jednorazowa. Musimy poszukać rozwiązań systemowych – mówiła podczas posiedzenia Iwona Sikorska, zastępca burmistrza Więcborka. Beata Lida, przewodnicząca komisji oświaty, zaproponowała utworzenie Gminnego Funduszu na Rzecz Dzieci Zdolnych. Stosowny wniosek już wkrótce ma trafić na biurko burmistrza. Trudno wyrokować, jaki będzie finał tej sprawy. Bez wątpienia trzeba wspierać najzdolniejszych absolwentów okolicznych szkół.nW przeszłości więcborski samorząd znalazł środki na sfinansowanie lekcji śpiewu dla ucznia Szkoły Podstawowej w Więcborku. W tym przypadku powinno być podobnie.