Powiat
ASF - świński problem
Te trzy literki powtarzane jak mantra na nas konsumentach nie robią większego wrażenia. Wśród rolników, a zwłaszcza hodowców trzody chlewnej, budzą prawdziwe przerażenie. Choroba, która przyszła do nas zza wschodniej granicy, zbliża się do bram naszego województwa. Kraje, które walczyły z ASF, borykały się z nią po kilkadziesiąt lat. O ASF z Magdaleną Czerkawską-Tyborską, powiatowym lekarzem weterynarii w Sępólnie, rozmawia Robert Lida:
- Co to jest ASF?
— ASF to afrykański pomór świń. To choroba zakaźna i zaraźliwa, którą powoduje wirus. Chorują na nią świnie, świniodziki i dziki.
- Czy wirus jest groźny dla ludzi?
— Nie, choroba nie jest groźna dla ludzi. Ludzie nie są wrażliwi na zakażenie wirusem ASF.
- Jakie są objawy zakażenia wirusem? Kiedy hodowca powinien mieć powody do niepokoju?
— Są to tak zwane objawy nieswoiste, czyli takie, które mogą nasuwać podejrzenie innych jednostek chorobowych, dlatego postawienie przez lekarza weterynarii diagnozy o wystąpieniu ASF wymaga przeprowadzenie badań laboratoryjnych. Objawy choroby to: spadek produkcji, gorączka, apatia, wybroczyny, upadki. Śmiertelność w stadzie może wynieść nawet sto procent.
- Można powiedzieć, że choroba czyni spustoszenie w chlewniach, ale też w budżetach hodowców świń.
— Wystąpienie choroby w Polsce skutkuje ogromnymi stratami finansowymi dla kraju i dla hodowców. Powoduje ono ograniczenie możliwości sprzedaży i wywozu świń czy wieprzowiny w kraju i poza jego granice. Ogromne koszty wiążą się też ze zwalczaniem tej choroby w gospodarstwach gdzie występuje. To koszty zabicia zwierząt i ich utylizacja, czyszczenie, dezynfekcja, badania laboratoryjne.
- Czy na ASF mogą też chorować inne zwierzęta?
— Tak jak powiedziałam wcześniej, chorują tylko świnie, świniodziki i dziki. Dla innych gatunków wirus nie jest chorobotwórczy.
- Co się dzieje, kiedy afrykański pomór świń wystąpi już w gospodarstwie?
— Stwierdzenie ASF w gospodarstwie wiąże się z niezwłocznym podjęciem przez inspekcję weterynaryjną działań mających na celu jak najszybsze zlikwidowanie ogniska choroby oraz prowadzenie dochodzenia epizootycznego, które pozwoli ustalić skąd choroba wzięła się w tym gospodarstwie oraz czy nie doszło do jej przeniesienia na teren następnych gospodarstw. Te wszystkie działania określone są w przepisach wydanych przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi.
W ognisku wszystkie świnie są zabijane i utylizowane. Niszczone są również wszystkie przedmioty i substancje, na przykład pasze, które mogły zostać zakażone wirusem. W gospodarstwie musi być przeprowadzone czyszczenie i dezynfekcja preparatami, na które wrażliwy jest wirus ASF.
Zostają wyznaczone dwa obszary. Pierwszy to obszar zapowietrzony o promieniu 3 kilometrów od ogniska. Drugi obszar – zagrożony o promieniu 10 kilometrów od ogniska, czyli 7 kilometrów poza granice obszaru zapowietrzonego. W obszarach obowiązują nakazy i zakazy dotyczące przemieszczania świń. Nie wolno wprowadzać świń do i wyprowadzać z gospodarstw. Na terenie tych obszarów przeprowadza się przeglądy stanu zdrowia świń we wszystkich znajdujących się tam gospodarstwach.
- Jaka jest w tej chwili sytuacja na terenie naszego kraju?
— Obecnie na terenie Polski rozporządzeniem ministra wyznacza się trzy strefy oznaczone kolorami: niebieskim, czerwonym i żółtym.
Strefa niebieska to obszar zagrożony, czyli tam, gdzie występuje ognisko choroby.
Strefa czerwona to obszar objęty ograniczeniami, w którym stwierdza się wirusa ASF u padłych lub odstrzelonych dzików.
Strefa żółta to obszar ochronny czyli tak zwana strefa buforowa.
W strefie niebieskiej świnie mogą być przemieszczane tylko do rzeźni znajdujących się w tej strefie i celem natychmiastowego uboju po uzyskaniu zgody powiatowego lekarza weterynarii i świadectwa zdrowia wydanego przez urzędowego lekarza weterynarii na 24 godziny przed ich wyjazdem.
W strefie czerwonej świnie mogą być przemieszczane do innych stad i rzeźni w obrębie tej strefy oraz poza nią w granicach Polski, jednakże na to przemieszczenie oprócz ww. świadectw zdrowia musi być dodatkowo wykonane badanie laboratoryjne w kierunku ASF na 7 dni przed ich przemieszczeniem.
Świnie muszą przebywać w gospodarstwie co najmniej od 30 dni lub być w nim urodzone.
- Jak zabezpieczyć gospodarstwo przed chorobą?
— Minister rolnictwa i rozwoju wsi wydał rozporządzenie w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń, obowiązujące od 28 lutego ubiegłego roku. Nakazuje ono wdrożenie podstawowych zasad bioasekuracji w gospodarstwach, w których utrzymuje się świnie. Nie wolno ich karmić paszą niewiadomego pochodzenia. Nie kupować zwierząt nieznanego pochodzenia, nieoznakowanych, bez wymaganych świadectw zdrowia. Należy stosować maty dezynfekcyjne przy wejściach do pomieszczeń, gdzie są świnie. Maty muszą być nasączone środkiem do dezynfekcji. Należy też zabezpieczyć te obiekty przed dostępem zwierząt domowych i dzikich. Pomieszczenia, w których hodowane są świnie, należy oddzielić od pomieszczeń, w których hodowane są inne gatunki zwierząt. Hodowca powinien posiadać odzież ochronną używaną wyłącznie do obsługi świń. Do chlewni wchodzić po 72 godzinach, jeśli się bierze udział w polowaniach.
- Chorobę do naszego kraju zza wschodniej granicy przywlokły dziki i to one również przyczyniają się do jej ekspansji. Świnie zamknięte w chlewie da się jakoś kontrolować, ale dzików biegających po lesie czy po polach już nie. Pomysłem na zatrzymanie choroby ma być redukcja populacji dzików.
— Również na terenie naszego powiatu decyzją wojewody prowadzone są odstrzały sanitarne dzików. Odstrzały te są wykonywane przez koła łowieckie z naszego powiatu, które zawarły umowę z powiatowym lekarzem weterynarii. Ponadto na terenie powiatu inspekcja weterynaryjna pobiera próbki do badań laboratoryjnych w kierunku ASF od każdego zgłoszonego padłego czy powypadkowego dzika. Na chwilę obecną na terenie województwa kujawsko- -pomorskiego nie było przypadku stwierdzenia wirusa u badanych dzików.
Jeszcze raz podkreślam, że bardzo ważne jest przestrzeganie zasad bioasekuracji i każdy hodowca musi te zasady wypełniać, bo rozporządzenie je wprowadzające obowiązuje już od ubiegłego roku. Odpowiednie informacje w postaci ulotek i plakatów dostępne są u każdego lekarza weterynarii wolnej praktyki, w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w Sępólnie oraz na jego stronie BIP. Materiały te zostały przekazane również do gmin, do starostwa, ARiMR, Izby Rolniczej i Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Bieżące informacje o występowaniu ASF w Polsce są dostępne na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Weterynarii.
— ASF to afrykański pomór świń. To choroba zakaźna i zaraźliwa, którą powoduje wirus. Chorują na nią świnie, świniodziki i dziki.
- Czy wirus jest groźny dla ludzi?
— Nie, choroba nie jest groźna dla ludzi. Ludzie nie są wrażliwi na zakażenie wirusem ASF.
- Jakie są objawy zakażenia wirusem? Kiedy hodowca powinien mieć powody do niepokoju?
— Są to tak zwane objawy nieswoiste, czyli takie, które mogą nasuwać podejrzenie innych jednostek chorobowych, dlatego postawienie przez lekarza weterynarii diagnozy o wystąpieniu ASF wymaga przeprowadzenie badań laboratoryjnych. Objawy choroby to: spadek produkcji, gorączka, apatia, wybroczyny, upadki. Śmiertelność w stadzie może wynieść nawet sto procent.
- Można powiedzieć, że choroba czyni spustoszenie w chlewniach, ale też w budżetach hodowców świń.
— Wystąpienie choroby w Polsce skutkuje ogromnymi stratami finansowymi dla kraju i dla hodowców. Powoduje ono ograniczenie możliwości sprzedaży i wywozu świń czy wieprzowiny w kraju i poza jego granice. Ogromne koszty wiążą się też ze zwalczaniem tej choroby w gospodarstwach gdzie występuje. To koszty zabicia zwierząt i ich utylizacja, czyszczenie, dezynfekcja, badania laboratoryjne.
- Czy na ASF mogą też chorować inne zwierzęta?
— Tak jak powiedziałam wcześniej, chorują tylko świnie, świniodziki i dziki. Dla innych gatunków wirus nie jest chorobotwórczy.
- Co się dzieje, kiedy afrykański pomór świń wystąpi już w gospodarstwie?
— Stwierdzenie ASF w gospodarstwie wiąże się z niezwłocznym podjęciem przez inspekcję weterynaryjną działań mających na celu jak najszybsze zlikwidowanie ogniska choroby oraz prowadzenie dochodzenia epizootycznego, które pozwoli ustalić skąd choroba wzięła się w tym gospodarstwie oraz czy nie doszło do jej przeniesienia na teren następnych gospodarstw. Te wszystkie działania określone są w przepisach wydanych przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi.
W ognisku wszystkie świnie są zabijane i utylizowane. Niszczone są również wszystkie przedmioty i substancje, na przykład pasze, które mogły zostać zakażone wirusem. W gospodarstwie musi być przeprowadzone czyszczenie i dezynfekcja preparatami, na które wrażliwy jest wirus ASF.
Zostają wyznaczone dwa obszary. Pierwszy to obszar zapowietrzony o promieniu 3 kilometrów od ogniska. Drugi obszar – zagrożony o promieniu 10 kilometrów od ogniska, czyli 7 kilometrów poza granice obszaru zapowietrzonego. W obszarach obowiązują nakazy i zakazy dotyczące przemieszczania świń. Nie wolno wprowadzać świń do i wyprowadzać z gospodarstw. Na terenie tych obszarów przeprowadza się przeglądy stanu zdrowia świń we wszystkich znajdujących się tam gospodarstwach.
- Jaka jest w tej chwili sytuacja na terenie naszego kraju?
— Obecnie na terenie Polski rozporządzeniem ministra wyznacza się trzy strefy oznaczone kolorami: niebieskim, czerwonym i żółtym.
Strefa niebieska to obszar zagrożony, czyli tam, gdzie występuje ognisko choroby.
Strefa czerwona to obszar objęty ograniczeniami, w którym stwierdza się wirusa ASF u padłych lub odstrzelonych dzików.
Strefa żółta to obszar ochronny czyli tak zwana strefa buforowa.
W strefie niebieskiej świnie mogą być przemieszczane tylko do rzeźni znajdujących się w tej strefie i celem natychmiastowego uboju po uzyskaniu zgody powiatowego lekarza weterynarii i świadectwa zdrowia wydanego przez urzędowego lekarza weterynarii na 24 godziny przed ich wyjazdem.
W strefie czerwonej świnie mogą być przemieszczane do innych stad i rzeźni w obrębie tej strefy oraz poza nią w granicach Polski, jednakże na to przemieszczenie oprócz ww. świadectw zdrowia musi być dodatkowo wykonane badanie laboratoryjne w kierunku ASF na 7 dni przed ich przemieszczeniem.
Świnie muszą przebywać w gospodarstwie co najmniej od 30 dni lub być w nim urodzone.
- Jak zabezpieczyć gospodarstwo przed chorobą?
— Minister rolnictwa i rozwoju wsi wydał rozporządzenie w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń, obowiązujące od 28 lutego ubiegłego roku. Nakazuje ono wdrożenie podstawowych zasad bioasekuracji w gospodarstwach, w których utrzymuje się świnie. Nie wolno ich karmić paszą niewiadomego pochodzenia. Nie kupować zwierząt nieznanego pochodzenia, nieoznakowanych, bez wymaganych świadectw zdrowia. Należy stosować maty dezynfekcyjne przy wejściach do pomieszczeń, gdzie są świnie. Maty muszą być nasączone środkiem do dezynfekcji. Należy też zabezpieczyć te obiekty przed dostępem zwierząt domowych i dzikich. Pomieszczenia, w których hodowane są świnie, należy oddzielić od pomieszczeń, w których hodowane są inne gatunki zwierząt. Hodowca powinien posiadać odzież ochronną używaną wyłącznie do obsługi świń. Do chlewni wchodzić po 72 godzinach, jeśli się bierze udział w polowaniach.
- Chorobę do naszego kraju zza wschodniej granicy przywlokły dziki i to one również przyczyniają się do jej ekspansji. Świnie zamknięte w chlewie da się jakoś kontrolować, ale dzików biegających po lesie czy po polach już nie. Pomysłem na zatrzymanie choroby ma być redukcja populacji dzików.
— Również na terenie naszego powiatu decyzją wojewody prowadzone są odstrzały sanitarne dzików. Odstrzały te są wykonywane przez koła łowieckie z naszego powiatu, które zawarły umowę z powiatowym lekarzem weterynarii. Ponadto na terenie powiatu inspekcja weterynaryjna pobiera próbki do badań laboratoryjnych w kierunku ASF od każdego zgłoszonego padłego czy powypadkowego dzika. Na chwilę obecną na terenie województwa kujawsko- -pomorskiego nie było przypadku stwierdzenia wirusa u badanych dzików.
Jeszcze raz podkreślam, że bardzo ważne jest przestrzeganie zasad bioasekuracji i każdy hodowca musi te zasady wypełniać, bo rozporządzenie je wprowadzające obowiązuje już od ubiegłego roku. Odpowiednie informacje w postaci ulotek i plakatów dostępne są u każdego lekarza weterynarii wolnej praktyki, w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w Sępólnie oraz na jego stronie BIP. Materiały te zostały przekazane również do gmin, do starostwa, ARiMR, Izby Rolniczej i Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Bieżące informacje o występowaniu ASF w Polsce są dostępne na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Weterynarii.
- Dziękuję za rozmowę.