Biesiada po lutowsku
W bogatym programie artystycznym prezentowali się reprezentanci wszystkich grup wiekowych z zespołów działających przy domu kultury. W międzyczasie wszyscy przybyli korzystali z gościnności miejscowych gospodyń i degustowali potrawy przygotowane specjalnie na sobotnią uroczystość. Swoje pięć minut mieli dorośli, którzy wzięli udział w zabawnych konkursach sprawnościowych. Panowie przeistoczyli się w kucharzy, ponieważ mieli za zadanie oddzielić żółtka od białka, panie na kilka chwil zamieniły się w wytrawnych stolarzy popisujących się kunsztem we wbijaniu gwoździ.
W wokalistę zespołu ,,Lutowanianie” wcielił się nie kto inny tylko Stanisław Rohde. Przewodniczący rady miejskiej upodobał sobie tego typu imprezy i bardzo chętnie integruje się ze swoimi potencjalnymi wyborcami.
Kolejną ,,Biesiadę po lutowsku” zakończyła zabawa taneczna. Sobotnie spotkanie było zasługą całej lokalnej społeczności, która włączyła się w organizację imprezy, ale szczególne słowa uznania należą się paniom z Koła Gospodyń Wiejskich. To one zadbały o przygotowanie potraw, które zaspokoiły potrzeby kulinarne wszystkich gości.