Sitno
Biskup poświęcił samochód z Sitna
Ten dzień w kronice Ochotniczej Straży Pożarnej w Sitnie zapisze się złotymi zgłoskami. Długo wyczekiwany samochód ratowniczo-gaśniczy, który niedawno tutaj trafił, został poświęcony przez biskupa bydgoskiego Krzysztofa Włodarczyka.
W niedzielę ks. biskup przyjechał do Sitna z wizytacją kanoniczną. Z chęcią przystał na prośbę miejscowych strażaków o poświęcenie nowego samochodu. Zanim to jednak nastąpiło, w kościele pw. św. Józefa sekretarz Kurii Bydgoskiej ks. Damian Pawlikowski odprawił uroczystą mszę świętą. W świątyni pasterza kościoła bydgoskiego witała sołtys Wioleta Pacek oraz prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Sitnie Dariusz Kowalczyk. Pani sołtys wręczyła gościowi słoik znakomitego krajeńskiego miodu. W trakcie mszy proboszcz Piotr Łukowski zdał swojemu przełożonemu sprawozdanie z życia parafii. Ksiądz Piotr proboszczem jest zaledwie od sierpnia, więc sprawozdanie nie było obszerne, ale za to treściwe. Po zakończeniu mszy strażacy wyszli przed kościół i utworzyli szpaler, który poprowadził ks. biskupa do samochodu strażackiego, który od niedawna znajduje się na stanie jednostki w Sitnie. Samochód star-man nie jest nowy. Został przekazany z jednostki w Sośnie, która otrzymała fabrycznie nowy pojazd. Dla druhów z Sitna jest to jednak szczyt marzeń, a taki samochód w zupełności wystarczy dla ich potrzeb.
Biskup Krzysztof Włodarczyk obficie poświęcił wypucowany na tę okoliczność pojazd i życzył strażakom, aby wyjeżdżał z garażu tylko na strażackie parady lub ćwiczenia. W samochodzie zawisła figurka świętego Krzysztofa, patrona kierowców, podarowana przez księdza biskupa.