Sośno

Cena wody rażona prądem

Robert Lida, 18 listopad 2022, 08:31
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Sośno radni musieli zdecydować o przeznaczeniu z budżetu gminy dodatkowych 230.000 zł dla zakładu gospodarki komunalnej, która zrekompensuje podwyżkę ceny energii elektrycznej wykorzystywanej do działalności wodno-kanalizacyjnej. Gdyby nie ta dotacja, to zakład budżetowy straciłby płynność finansową. Radni podjęli również uchwałę w sprawie podwyżki stawek podatku od nieruchomości.
Cena wody rażona prądem

Dyskusja radnych

Cena wody rażona prądem

Najważniejsi w gminie

– Już się cieszyłem, że powoli schodzimy z dotacji gminy do ceny wody i ścieków, a tu trzeba ją zwiększyć. Ma to związek z podwyżką ceny energii elektrycznej dla zakładu gospodarki komunalnej, która jest wykorzystywana do hydroforni, oczyszczalni ścieków i przepompowni. Wpływy od mieszkańców w tej chwili nie pokrywają kosztów. Tylko w ostatnim kwartale do zbilansowania wpływów i kosztów zabraknie około 470 tysięcy złotych. W związku z tym zrezygnowaliśmy z inwestycji w Sośnie polegającej na budowie przepompowni i odcinka kanalizacji sanitarnej i zaoszczędzone w ten sposób środki przeznaczyliśmy na dotację dla ZGK. – mówi wójt Sośna Leszek Stroiński. 
Zakład gospodarki komunalnej nie może ot tak sobie podwyższyć ceny wody i ścieków, ponieważ musi je zatwierdzić dyrektor Wód Polskich. Aktualne taryfy obowiązują przez 3 lata. Taryfa dla gminy Sośno obowiązuje do 7 sierpnia 2024 roku. Uwzględniono w niej ceny energii elektrycznej o kilkaset procent niższe od obecnych. 
– Dyrektor ZGK złożył wniosek o zatwierdzenie nowej taryfy, ale odpowiedzi jeszcze nie ma. Byliśmy go osobiście zawieźć do Wód Polskich, ale mam wrażenie, że nasze argumenty do nich kompletnie nie docierają – mówi wójt Stroiński.
Na ostatniej sesji rada gminy podjęła uchwałę w sprawie zmiany wysokości dotacji przedmiotowej dla ZGK, która zrekompensuje podwyżkę cen energii. Licząc od 1 października, gmina Sośno dołoży ze swojego budżetu 5,62 zł do każdego metra sześciennego wody zużytej przez mieszkańca. Natomiast dopłata do metra sześciennego ścieków dowożonych do oczyszczalni z przydomowych szamb wyniesie 8,62 zł, a do metra sześciennego ścieków odprowadzonych do gminnej kanalizacji 16,57 zł. 
– Na razie daje to kwotę 230 tysięcy. Zobaczymy, jakie dalej będą zużycia, ale prawdopodobnie trzeba będzie do końca roku dołożyć jeszcze drugie tyle – mówi Marcin Grubicki, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Sośnie.

Gdzie dwóch się bije, tam Sośno korzysta?

W obecnej sytuacji gmina ma dwa wyjścia: albo rezygnować z kolejnych inwestycji, albo podwyższać lokalne podatki. Można powiedzieć, że wybrano system mieszany, ponieważ nieco wcześniej rada gminy podjęła uchwałę określającą stawki podatku od nieruchomości, które będą obowiązywały od 1 stycznia. Jak łatwo się domyślać, są one wyższe niż obecnie.
Stawka najpopularniejszego podatku od budynków mieszkalnych wynosić będzie 93 gr za metr powierzchni użytkowej (obecnie 80 gr). Z kolei za metr kwadratowy powierzchni budynków zajętych pod działalność gospodarczą przedsiębiorcy zapłacą 19,89 zł (obecnie 18,94 zł), a za metr kwadratowy gruntu zajętego na działalność gospodarczą zapłacą 95 gr (obecnie 90 gr). Stawka opłaty śmieciowej na przyszły rok będzie przedmiotem osobnej dyskusji po otwarciu przetargu, który wyłoni firmę odbierającą śmieci od mieszkańców w przyszłym roku. Paradoksalnie wpływ na sytuację w gminie Sośno może mieć to, co się stało w Sępólnie, gdzie ofertę złożyła konkurencyjna firma, najprawdopodobniej eliminując z gry lokalny ZGK. Prezes ZGK w Sępólnie już zapowiedział, że będzie się bił o zlecenia odbioru śmieci w sąsiednich gminach, między innymi w Sośnie. Na walce konkurencji mogą tylko zyskać mieszkańcy tej gminy.