Czerwone światło dla tirów na osiedlach
Do Urzędu Miejskiego w Sępólnie wpłynął niedawno wniosek o wydanie zezwolenia na wjazd na drogi osiedlowe na terenie miasta pojazdem, którego masa przekracza 7 ton. Przedsiębiorca zaznaczył, że trudni się transportem, a zakaz utrudnia mu prowadzenie działalności gospodarczej. Nad tematem pochyliła się komisja gospodarki komunalnej. – Nie wydamy zezwolenia, ponieważ śladem tej osoby pójdą kolejne. Nie będziemy robić wyjątków – mówili na posiedzeniu komisji jej członkowie. Obradujący uznali, że gmina zwróci się do policji z prośbą o pobłażliwe traktowanie kierowców i właścicieli pojazdów ciężarowych, którzy muszą wjechać na dane osiedle ciężkim sprzętem. Sytuacja nie jest łatwa, bowiem mieszkańcy spokojnych osiedli nie chcą, aby tiry rozjeżdżały nowe drogi. Ciężarówki są zmorą i utrapieniem mieszkańców.
Na szczęście na okolicznych osiedlach nie ma zbyt wielu firm transportowych. Wygodni właściciele ciężarówek przyzwyczaili się do parkowania aut przed własnym domem i głównie dlatego domagają się ulgowego traktowania. Policja z pewnością nie będzie karać kierowców, którzy przywiozą ciężarówką materiały na teren budowy lub inne surowce niezbędne do wzniesienia domu.