Dożynki Gminne w Zakrzewku
Uroczystości odbywały się na placu między świetlico - remizą a miejscowym jeziorem. Taka lokalizacja pozwoliła przetrwać dokuczliwy upał. Przez wysprzątaną, wypucowaną i udekorowaną wieś przemaszerował barwny, dożynkowy korowód. Na czele jechał sprzęt żniwny, dalej na konnych bryczkach starostowie dożynkowi, gospodarze gminy i kapłani. Za nimi delegacje kół gospodyń wiejskich z wieńcami oraz pozostali goście. Mszę świętą dziękczynną odprawił proboszcz więcborskiej parafii ks. prałat Adam Kątny oraz proboszcz z Pęperzyna, ks. Franciszek Kurowski. Mszę swoim głosem i muzyką ubarwiał więcborski zespół Efata. Na starostów tegorocznych dożynek wybrano osoby młode, pracujące w nowej, unijnej rzeczywistości. To Donata Kosiniak z Zakrzewskiej Osady i Maciej Wendorff z Nowego Dworu. Pan Maciej, gospodarujący na 300 hektarach, jest jeszcze stanu wolnego. Można więc powiedzieć, że rolnik szuka żony. Starostowie przekazali gospodarzowi gminy Waldemarowi Kuszewskiemu bochen chleba wypieczony z tegorocznej mąki. Burmistrz ucałował go i obiecał przez cały rok sprawiedliwie dzielić. Chleb został pokrojony i rozdano go uczestnikom uroczystości. Waldemar Kuszewski w swoim wystąpieniu nawiązał do trudnych, tegorocznych żniw przerywanych intensywnymi opadami deszczu. Mimo tych opadów wieś cierpi na brak wody. – W miarę możliwości będziemy rozbudowywać sieć publicznych wodociągów. Uruchomiliśmy też program dofinansowania budowy studni wierconych - mówił burmistrz Więcborka. Już tradycyjnie podczas święta plonów rozstrzygnięto konkurs na rolnika roku gminy Więcbork. W kategorii produkcja zwierzęca tytuł ten przyznano Piotrowi Plutce z Borzyszkowa, a w kategorii produkcja roślinna Józefowi i Michałowi Szczepanikom (ojciec i syn) z Pęperzyna. Laureaci konkursu otrzymali z rąk burmistrza pamiątkowe statuetki i praktyczne walizeczki z zestawem kluczy, które na pewno przydadzą się w gospodarstwach. Od kilku lat podczas dożynek honoruje się mieszkańców danego rejonu gminy, którzy ukończyli 75 lat i pracowali w rolnictwie. Tym razem listy gratulacyjne i upominki otrzymali seniorzy z Zakrzewka, Zakrzewskiej Osady i Nowego Dworu. Rozstrzygnięto również konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. Komisja konkursowa wskazała na wieniec wykonany przez panie ze Śmiłowa. Wszystkie koła gospodyń wiejskich, które przygotowały wieńce, otrzymały nagrody pieniężne. Po oficjalnej części uroczystości dożynkowej odbyła się część nieoficjalna czyli wspólne biesiadowanie przy suto zastawionych stołach. Na scenie pojawił się m.in. zespół folklorystyczny Sadkowianie z krajeńskim repertuarem oraz dzieci z miejscowej szkoły. Pojawił się również mocno stremowany sołtys Zakrzewka (najmłodszy w gminie), Waldemar Kallas, który dziękował swoim mieszkańcom za pomoc w organizacji tak dużej imprezy. Myśleliśmy, że w związku z dożynkami wymyślono już wszystko. Tymczasem druhowie z OSP Zakrzewek, od lat mistrzowie powiatu w sporcie pożarniczym, uruchomili patrol dożynkowy, czyli starego escorta wyposażonego w koguta i odpowiednie oznakowanie. Patrol śmigał po Zakrzewku i załatwiał wszystkie pilne oraz awaryjne sprawy. Gratulujemy pomysłu.