Drogowcy weszli na krajówkę, powiat odtrąbił sukces
Zabawna sytuacja miała miejsce na ostatniej sesji rady powiatu, gdy starosta Jarosław Tadych poprosił przewodniczącego rady o głos i oznajmił, że właśnie otrzymał sms-a z informacją, że po niedzieli rusza kompleksowy remont drogi krajowej nr 25 od ronda w stronę Bydgoszczy. Chodzi o 7-kilometrowy odcinek do Niechorza. Samorządowcy szczebla powiatowego powiązali tę informację z nadzwyczajną sesją, która odbyła się tydzień wcześniej. Wówczas Sępólno odwiedził Zbigniew Rynasiewicz, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju i pełnomocnik rządu ds. zarządzania infrastrukturą drogową. Polityk goszczący na nadzwyczajnej sesji nie złożył żadnych deklaracji i obietnic dotyczących remontu krajówki. Nadmienił jedynie, że to ważna inwestycja, która powinna się znaleźć planach inwestycyjnych drogowców. ,,Jeszcze tydzień temu o takim remoncie nie było w ogóle mowy. Teraz dzięki wspaniałym ludziom, którzy odwiedzili nas na nadzwyczajnej sesji i otworzyli się na problem naszej lokalnej społeczności udało się poczynić pierwsze kroki w kierunku kompleksowej modernizacji infrastruktury drogowej szczebla krajowego na terenie powiatu” - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej starostwa. Oczywiście, z każdego remontu jakiejkolwiek drogi należy się cieszyć, ale nie można tego łączyć z wizytą polityka, który odwiedził miasto kilka dni wcześniej. Taka inwestycja jak remont kilku kilometrów drogi krajowej wymaga długich przygotowań. Należy opracować dokumentację techniczną, ogłosić i rozstrzygnąć przetarg oraz podpisać umowę z wykonawcą. Remont krajówki musiał być zaplanowany przed nadzwyczajną sesją i wizytą polityków. Wykonawcą kompleksowego remontu drogi jest Przedsiębiorstwo Robót Drogowych ze Świecia.
Dla kierowców nie ma większego znaczenia kto najbardziej przyczynił się do remontu kawałka drogi. Dla nich liczy się, że roboty budowlane w końcu ruszyły. Prawdą jest, że na tej inwestycji skorzystają wszyscy.