Dwa mecze na szczycie
Mastel Lutowo – Obrol Obkas 2:3 (2:1)
Piłkarze z Obkasu wyrastają na mistrzów horroru. Do 45. minuty przegrywali 0:2, aby w 65. minucie prowadzić 3:2. Zwycięska bramka padła w kuriozalnych okolicznościach. Gościom pomógł bramkarz Lutowa Wojtek Bettin. Dwie bramki dla Obrolu strzelił Fertykowski,a jedną Skiba. Dla gospodarzy Prasał i Bogdan Szydeł, którego w 10. minucie zniesiono z boiska po faulu Jacka Wiese.
HZ Zamarte – KS Kawle 1:0 (0:0)
To był pierwszy mecz na nowym boisku przy Alei Dębowej w Zamartem. Po sobotnich opadach płyta przypominała tę ze stadiony narodowego przed meczem z Anglią. Mecz był bardzo wyrównany, a remis byłby sprawiedliwy. Jedyną bramkę w ostatnich minutach strzelił „Żwirek” pokonując w sytuacji sam na sam doskonale dysponowanego Kowalskiego.
Sosenka Sośno – Fireman Zabartowo/Pęperzyn 2:1 (0:1)
Pierwsza polowa byla bardzo wyrownana. ataki na bramkę konczyly się fiaskiem. Dopiero 5 minut przed koncem pierwszej częsci brakę dla gosci zdobyl Adrian Łobuszewski. W drgiej części prym wiedli miejscowi. Już w 46. minucie Ariel doprowadzil do remisu.
Fuks II Wielowicz – Tom-Dach Sitno 5:4 (3:2)
Time Lubcza – LZS lutówko 3:4 (1:2)
Victoria Orzełek – LZS Piaseczno 4:4 (1:1)
LZS Płocicz – MTK Orzeł Dąbrowa 3:2 (2:0)
Arkadiusz Fridhel nie strzela dla gospodarzy, albo, jak kto woli, Kamil Bryś broni rzut karny dla gości. To bardzo ważny moment meczu stojącego chwilami na bardzo wysokim poziomie. Fot. Piotr Pankanin
Nie ma Stasia, nie ma gry. Motor gości Stanisław Stryszyk przyjmował do komunii św. najmłodszą, co nie znaczy ostatnią, córkę. Ten uroczysty fakt wplynął na poczynania szyków obronnych zdeprymowanych gości. Owszem, bywały momenty, zwłaszcza w końcówce meczu, że Dąbrowa, chcąca odegrać w tym sezonie najważniejszą rolę, gniotła Plocicz. Ale tylko optycznie. W perspektywie całego meczu znacznie więcej do powiedzenia mieli gospodarze, którzy odnieśli zasłużone, choć z trudem wywalczone zwycięstwo. Bramki dla gości: Kamil Rudziński i Wojciech Żelazy (karny). Dla gospodarzy: Dawid Chmarzyński (karny), Przemek Kalla, Adam Napierski.