Sępólno
Dwie bombki za 12 tysięcy
Kto biednemu zabroni? Powiat sępoleński kupił dwie ozdoby, które stanęły na placu Wolności w Sępólnie. Koszt zakupu to prawie 12 tysięcy złotych. Kolejny zbytek za pieniądze podatników w ramach olbrzymiej podwyżki pensji starostów oraz programu naprawczego. Okazuje się, wedle tezy Kartezjusza, że nie ważna jest realna rzeczywistość. Najważniejsze są stany świadomości.
W piątek kurier przywiózł na sępoleński rynek dwie palety ze świątecznymi ozdobami. Myśleliśmy, że to dalszy ciąg prac zleconych przez gminę. Jakie było nasze zdumienie, kiedy przy jednym z pakunków znaleźliśmy fakturę wystawioną na powiat sępoleński. Dotyczyła zakupu dwóch bombek 3D wraz z usługą transportową za łączną kwotę 11.971,50 zł. Bombki jak bombki: pazłotko na stelażu z ,,amelinium”, ledowe lampki i cztery betonowe bloczki w zestawie do obciążenia całości. Średnica bombki to około metra.
Wydaje się, że ktoś w sępoleńskim starostwie postradał zmysły. Powiat funkcjonuje w warunkach programu naprawczego, ciągle słyszymy, że pieniędzy brakuje dosłownie na wszystko, a tu proszę - bombki za 12 tysięcy.
W ustawie o samorządzie powiatowym wśród zadań powiatu świątecznych ozdób za takie pieniądze na pewno nie ma. Co na to powiatowi radni, przynajmniej ci, którzy głosowali przeciwko podwyższeniu wynagrodzenia starosty?