Powiat
Dzieci wróciły do szkół
W poniedziałek 10 stycznia uczniowie szkół po trzytygodniowej przerwie wrócili do nauki stacjonarnej. Na szkolnych boiskach i korytarzach znowu było gwarno i radośnie. Tak się składa, że w województwie kujawsko-pomorskim od najbliższego poniedziałku rozpoczynają się ferie zimowe.
Czy kilkudniowe „zamieszanie” miało sens? Zdania są podzielone.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji i Nauki stacjonarne funkcjonowanie szkół podstawowych i ponadpodstawowych od 20 grudnia zostało ograniczone.
– Nasi uczniowie ostatni raz byli w szkole w piątek 17 grudnia. Od tamtego czasu nauka odbywała się zdalnie – mówi nauczycielka jednej ze szkół w gminie Sępólno. Uczniowie wrócili do szkół w poniedziałek 10 stycznia po trzytygodniowej przerwie.
– Bardzo się cieszymy z powrotu do szkoły. Znowu możemy zobaczyć swoich kolegów i koleżanki – powiedziała nam w poniedziałek uczennica Szkoły Podstawowej w Zalesiu.
Dzieci przerwy pomiędzy lekcjami wykorzystują na zabawę z rówieśnikami.
– W pierwszym dniu nauki stacjonarnej frekwencja w naszej szkole była bardzo dobra. U kilku uczniów zdiagnozowano koronawirusa, ale było to podczas przerwy świątecznej i te dzieciaki nie miały kontaktu z rówieśnikami. Nauka odbywa się we wszystkich klasach. Oczywiście uczniowie są zobowiązani do przestrzegania reżimu sanitarnego. W częściach wspólnych obowiązują maseczki zakrywające nos i usta. Po zakończeniu przerwy i wejściu do klasy każdy z uczniów zobowiązany jest do dezynfekcji rąk. W klasach podczas lekcji można zdjąć maseczki. Z przyjemnością zobaczyłam dzieci po tak długiej przerwie – mówi Beata Gwizdała, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kamieniu, która apeluje, aby do szkoły przychodziły dzieci zdrowe. Jeśli ktoś ma katar lub kaszel, to lepiej, żeby został w domu. Nauka stacjonarna potrwa jedynie do końca tygodnia. W poniedziałek 17 stycznia w województwie kujawsko-pomorskim rozpoczynają się ferie zimowe. Czy powrót do nauki stacjonarnej na okres 5 dni miał sens? Z ekonomicznego punktu widzenia nie, z psychologicznego tak.
– Jako dyrektor uważam, że otwarcie szkół na kilka dni nie miało sensu z przyczyn ekonomicznych. Jako nauczyciel bardzo się cieszę, że dzieci wróciły do szkoły, ponieważ bezpośrednie kontakty z rówieśnikami są bardzo ważne – mówi dyrektor jednej ze szkół w powiecie sępoleńskim.
Środowisko oświatowe nie kryje obaw związanych z feriami. W czasie zimowego wypoczynku dzieci będą się przemieszczać i podróżować. Zagrożenie związane z zakażeniem koronawirusem znacząco wzrośnie. Oby po feriach pandemia z impetem nie przekroczyła drzwi okolicznych szkół. Jeżeli tak się stanie, to trzeba będzie wrócić do nauczania zdalnego lub hybrydowego. Ten model edukacji się nie sprawdza i źle wpływa na dzieci i młodzież w wieku szkolnym.