Sępólno
Dziecko uwięzione w samochodzie
Do niecodziennego zdarzenia doszło na parkingu przed sępoleńskim marketem Netto. W zaparkowanym samochodzie zamknęło się 1,5-roczne dziecko. Konieczna była interwencja strażaków i wybicie szyby.
Do otwarcia samochodu byli potrzebni strażacy, i to w jakiej liczbie
Do zdarzenia doszło w samo południe. – Otrzymaliśmy zgłoszenie, z którego wynikało, że matka dziecka dała mu do zabawy kluczyk wraz z pilotem. Maluch nacisnął przycisk i zamknął samochód od środka. Na dodatek kluczyk spadł mu na podłogę. Za zgodą wlaścicielki pojazdu została wybita trójkątna szybka w tylnych drzwiach i udało się go otworzyć – mówi st.kpt. Robert Liss, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie.
Osobom oglądającym zamieszczone obok zdjęcie zwracamy uwagę na to, ilu strażaków otwiera zatrzaśnięte drzwi renaulta. Dodamy, że na miejsce przyjechali dwoma dużymi strażackimi samochodami. Bez komentarza.