Dzierżawa pojemnika droższa od śmieci
W poniedziałek weszła w życie nowa ustawa śmieciowa, która rodzi szereg kontrowersji i wątpliwości, głównie dlatego że mieszkańcy nie znają zapisów dokumentu i bazują na przypadkowo usłyszanych informacjach. Od 1 lipca właścicielem śmieci jest gmina. To na barkach samorządów lokalnych spoczywa obowiązek odbioru śmieci od mieszkańców. Każdy mieszkaniec powiatu zapłaci za śmieci stawkę ustaloną przez radnych (mniej za śmieci segregowane, więcej za śmieci zmieszane). Każdy mieszkaniec gminy Kamień za śmieci segregowane zapłaci miesięcznie 8 zł, a za śmieci zmieszane wrzucane do jednego worka 12 zł. Każdy właściciel posesji ma obowiązek posiadania pojemnika. Może go kupić lub wydzierżawić od firmy, która będzie wywozić śmieci. Właśnie ta kwestia w Obkasie wzbudza wielkie emocje.
W piątek w świetlicy wiejskiej z inicjatywy mieszkańców doszło do spotkania z przedstawicielami władz samorządowych. W śmieciowej dyskusji prym wiódł Marek Kiedrowicz. – W Sępólnie i Więcborku za dzierżawę pojemnika płaci się 3,69 zł miesięcznie. W naszej gminie 13,40 zł. Skąd taka różnica? – pytał inicjator spotkania. – W naszej gminie około 80 - 90% mieszkańców posiada własne pojemniki. Była taka tendencja, żeby każdy posiadał swój pojemnik. Nie jesteśmy tak bogatą gminą żeby każdemu kupić pojemnik. Przypominam, że istnieje możliwość zakupu na raty. Oświadczam, że taka cena obowiązuje u nas od ponad roku i nie ma żadnego związku z ustawą śmieciową. Nie zależy mi na dzierżawach. Zależy mi na tym, żeby każdy posiadał własny pojemnik – powiedział podczas spotkania Jarosław Tadych, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Kamieniu. W gminie burmistrza Wojciecha Głomskiego doszło do absurdalnej sytuacji. Za dzierżawę pojemnika trzeba zapłacić więcej niż za wywóz śmieci. Kupno pojemnika to jednorazowy koszt wynoszący 140 zł. Natomiast za roczną dzierżawę trzeba uiścić opłatę wynoszącą 160,80 zł. Mieszkańcy bardzo głośno protestowali przeciwko terminom płatności za śmieci. –Dlaczego mamy płacić do 15. każdego każdego miesiąca, skoro wypłatę dostajemy na koniec miesiąca? Nie chcemy płacić z góry – grzmieli mieszkańcy. Marek Kiedrowicz wyliczył, że miesięcznie Urząd Miejski w Kamieniu wyda na gospodarkę odpadami około 38 tys. zł, natomiast opłaty od mieszkańców, które wpłyną do kasy gminy, wyniosą 56 tys. zł. Według niego miesięczny zysk wyniesie ponad 17 tys. zł. – To nie jest tak. Wywóz śmieci nie jest naszym jedynym kosztem. Musimy zapłacić za obsługę, przygotować punkt selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. To bardzo kosztowne przedsięwzięcie – ripostował Jarosław Tadych. Wspomagał go burmistrz Wojciech Głomski: – Będziemy zadowoleni, gdy gospodarka śmieciowa się zbilansuje. Przypominam, że nie możemy do niej dokładać. Nie możemy też na śmieciach zarabiać. W innych działach mamy większe pole manewru. Możemy na przykład uchwalić dopłaty do cen wody.
W przypadku śmieci jest to niemożliwe - powiedział . Goście zaproszeni na spotkanie nie potrafili odpowiedzieć co zrobić ze zużytymi strzykawkami. To istotny problem dla osób cierpiących na cukrzycę i inne schorzenia wymagające aplikowania zastrzyków. Poniżej prezentujemy stawki za śmieci obowiązujące w poszczególnych gminach:
Sępólno: śmieci segregowane - 8,5 zł, śmieci zmieszane - 13 zł
Więcbork: śmieci segregowane - 8 zł, śmieci zmieszane - 13 zł.
Kamień: śmieci segregowane - 8, śmieci zmieszane - 12 zł.
Sośno: śmieci segregowane - 5 zł. śmieci zmieszane - 10 zł.
Jeden z absurdów śmieciowych kalkulacji polega na tym, że wszystkie gminy tworzące powiat najpierw ustaliły wysokość stawek za śmieci, a dopiero potem ogłosiły przetargi na ich wywóz i zagospodarowanie. Najbliższe miesiące dadzą odpowiedź na pytanie, czy lokalne samorządu dobrze odrobiły lekcję i należycie przygotowały się do ustawy śmieciowej.