Ekspertyz więcej niż drzew
Obrońcy lip rosnących przy ulicy Dworcowej posunęli się do niespotykanej na naszym terenie formy zwrócenia uwagi na problem. Na kilku drzewach wywiesili tablice, których treść prezentujemy obok. Za tym pomysłem stoi Inicjatywa Zielony Kamień. Osoby, które powiesiły te tablice mogą mieć kłopoty. Umieszczanie wszelkich informacji, tablic reklamowych w pasie drogowym, a tym bardziej na drzewach bez zgody zarządcy drogi bez wniesienia odpowiedniej opłaty jest zabronione. W tym przypadku takiej zgody nie było. Cel jest na pewno szczytny, ale przepis twardy i bezwzględny. Zarządca drogi ma prawo w takim przypadku naliczyć kary. Na razie takich działań nie podjęto.
Dyskusja na temat wiekowych lip zaczęła się po tym, jak zarządca drogi uzyskał administracyjną zgodę na wycinkę 21 drzew. – O zgodę na wycinkę wystąpiliśmy w związku z przebudową chodnika przy ulicy Dworcowej. Tak na wszelki wypadek. Okazało się jednak, że wykonawca inwestycji uniknął kolizji z drzewami, poza kilkoma pojedynczymi przypadkami. Samo uzyskanie zgody na wycinkę odbyło się zgodnie z wszelkimi procedurami. Pierwszy wniosek starostwo nam odrzuciło, uznając, że wskazano zbyt wiele drzew do wycinki. W tej sprawie wymagana była opinia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Na miejscu była komisja ekspercka i jej opinię uznaję za miarodajną. Ostatecznie starosta wydał zgodę na wycinkę 21 sztuk. Na pewno stan zdrowotny tych drzew nie jest dobry – mówi dyrektor Edwin Eckert.
W sprawie drzew przy Dworcowej odbyło się spotkanie z mieszkańcami. Na ten temat rozgorzała też dyskusja w mediach społecznościowych. Nagle wiele osób okazało się specjalistami od drzew. Do zarządu drogowego i starostwa powiatowego wpłynęło pismo mgr. inż. Tomasza Dolnego z Włościbórka, który reprezentuje firmę arborystyczną, kwestionujące ustalenia RDOŚ oraz podważające decyzję w sprawie zgody na wycinkę. Pan Dolny w swoim piśmie informuje, że posługiwał się metodą wizualną.
– Dla nas absolutnie nie jest to podstawa do wzruszenia prawomocnej decyzji administracyjnej – mówi Barbara Wiśniewska, dyrektor Wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Sępólnie.
– Uznałem, że należy po raz kolejny zasięgnąć opinii fachowców. Zleciłem wykonanie dodatkowej ekspertyzy dendrologicznej niezależnej firmie Ardea z Wągrowca. Ma być gotowa do końca sierpnia. Na razie nie wycięto żadnego drzewa, a poza tym obecnie mamy okres lęgowy ptactwa, więc drzew nie wolno wycinać. Pani radna Natalia Marciniak na łamach „Wiadomości Krajeńskich” pisze, że takie drzewa spokojnie dożywają 300 lat. Być może, ale na pewno nie drzewa rosnące przy drogach. Nie chcę się wdawać w naukowe dyskursy, dlatego czekam na ekspertyzę dendrologa. Wycinki na razie nie będzie, ale w ramach posiadanych sił i środków będziemy prowadzić zabiegi pielęgnacyjne – dodaje dyrektor Eckert.
Kiedy ekspertyza będzie gotowa, wrócimy do tematu.