Sępólno
Fałszywi policjanci okradli prawdziwego księdza
Proboszcz parafii z terenu powiatu sępoleńskiego dał się oszukać metodą na policjanta. Na konto oszustów przelał 74 tys. złotych.
– W dniu 30 listopada na komendę policji w Sępólnie zgłosił się 72-letni mieszkaniec powiatu sępoleńskiego i poinformował, że stał się ofiarą oszustwa metodą na policjanta. W wyniku przestępstwa wykorzystana została jedna z parafii. W tej sprawie policjanci wydziału kryminalnego prowadzą czynności z artykułu 287 Kodeksu karnego, który mówi o tak zwanym oszustwie elektronicznym. Ze względu na dobro prowadzonego postępowania nie udzielamy bliższych informacji – mówi asp. Małgorzata Warsińska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Sępólnie.
Tyle oficjalny komunikat policji. Natomiast według naszych informatorów łupem oszustów padła kwota 74 tysięcy złotych. Opowiedzieli księdzu powszechnie znaną bajeczkę o tym, że są policjantami i chcą udaremnić kradzież pieniędzy, ale w tym celu należy je przelać na ich konto operacyjne. Pieniądze zostały przelane w częściach po 2 tysiące zł każda. Zatem w sumie wykonano 37 operacji. Przestępcy pracowali zdalnie. Tak zmanipulowali proboszcza, że ten dyktował im przez telefon SMS-owe kody bankowe potrzebne do wykonania przelewów. Podobno kilkanaście tysięcy złotych natychmiast zostało wypłaconych w Hiszpanii.
W tę historię trudno uwierzyć, a jednak się wydarzyła. Tyle się mówi na temat oszustw metodami na wnuczka i na policjanta, a ciągle znajdują się tacy, którzy w swej naiwności dają się nabrać na przestępczy proceder.
Kilka dni po opisywanym zdarzeniu na oficjalnej stronie internetowej diecezji bydgoskiej ukazał się apel policji w sprawie oszustw metodą na wnuczka i na policjanta. To nie jest przypadek.