Fifielski wicestarostą?
Przymierze było niezbędne do zbudowania większościowej koalicji. Układ miał być taki: pół kadencji wicestarostą jest Andrzej Marach, a pół Tomasz Fifielski. – Taka propozycja oficjalnie nie padła na spotkaniach radnych, ale podobno funkcjonowała między samymi zainteresowanymi. Ponieważ odrzucono kandydaturę Iwony Sikorskiej na funkcję wicestarosty, radnych PSL-u już to nie interesowało – mówi wiceprzewodniczący rady powiatu Piotr Dobrzański.
– Rozmowy trwały bardzo długo i wyłoniły taki, a nie inny zestaw osób. Ja wiem, że ludzie mówią różne rzeczy – mówi starosta Jarosław Tadych i za chwilę dodaje: – Nigdy nie wykluczam żadnego scenariusza.
– Nic na siłę, mnie na stanowiskach nie zależy. Jeśli Andrzej Marach ustąpi ze stanowiska, to ja podejmę to wyzwanie – mówi Tomasz Fifielski.
Z kolei wicestarosta Andrzej Marach wypowiedź na ten temat uzależnił od rozmowy z radnym Fifielskim. Daliśmy mu na to czas.
Na korytarzach starostwa mówi się, że możliwe są dwa warianty. Pierwszy, że Platforma nie dotrzyma słowa i, mówiąc kolokwialnie, ogra Fifielskiego, zresztą nie pierwszy raz. Natomiast drugi wariant jednak przewiduje zamianę wicestarostów, ale wówczas trzeba będzie znaleźć w starostwie jakąś robotę dla Andrzeja Maracha.