Więcbork

Gabi rośnie jak na drożdżach

Robert Środecki, 30 marzec 2012, 23:29
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe ,,Gabi-Bis” realizuje kolejną potężną inwestycję w gminie Więcbork. Przy fabryce mebli tapicerowanych w Runowie Młyn powstaje nowoczesne centrum logistyczne. – Ta inwestycja ugruntuje naszą pozycję na rynkach Europy Zachodniej – mówił na naszych łamach Jacek Jerczyński, właściciel przedsiębiorstwa. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem kierownictwa firmy, to centrum logistyczne zostanie oddane do użytku jeszcze w tym roku.
Gabi rośnie jak na drożdżach

W Runowie powstaje nowoczesne centrum logistyczne firmy ,,Gabi-Bis”. Fot. Robert Środecki

Gabi bis to firma produkująca stylizowane meble skrzyniowe  z litego drewna. Podmiot z dużym powodzeniem działa na rynku krajowym i zagranicznym od 20 lat. Główna siedziba przedsiębiorstwa znajduje się w Piaskach. Od dawna właściciel inwestuje w innych zakątkach kraju. Przez dłuższy czas jeden z zakładów produkcyjnych należących do Jacka Jerczyńskiego funkcjonował w Więcborku. Już wówczas o właścicielu firmy mówiło się, że to poważny inwestor i pracodawca. O rozmachu działalności przedsiębiorcy może świadczyć  spektakularna budowa ogromnego zakładu produkującego meble tapicerowane w Runowie Młyn. Nowoczesna fabryka, w której pracuje kilkadziesiąt osób, powstała w mgnieniu oka. Jerczyński wcale nie zamierzał na tym poprzestawać. W krótkim odstępie czasu wybudował Galerię Więcbork i otworzył kolejny zakład produkcyjny w Czarnem. Kolejnym przedsięwzięciem na jego liście jest budowa nowoczesnego centrum logistycznego, które ma być oknem na świat. – Planujemy budowę centrum logistycznego  o powierzchni 17 tys. m2. Inwestycja przyczyni się do rozwoju transportu i ugruntuje naszą pozycję na rynku zachodnim. Budowa centrum oznacza również rozwój zakładu – mówił w przededniu rozpoczęcia inwestycji Jacek Jerczyński. Pierwsza łopata została wbita w ziemię we wrześniu ubiegłego roku i wówczas wylano fundamenty. Wczesną wiosną pracownicy firmy budowlanej zaczęli wznosić monumentalną konstrukcję. Ze wstępnych wyliczeń inwestora wynikało, że koszty budowy wyniosą około 8 milionów złotych.  Jacek Jerczyński nie wyłoży wszystkiego z własnej kieszeni. Doskonale wie, jak aplikować środki unijne i zdobyć dotację.  W urzędzie marszałkowskim rozdzielono dofinansowania dla przedsiębiorców. Do podziału było aż 45 milionów złotych. Na liście szczęśliwców, którzy zdobyli dofinansowanie, było Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe ,,Gabi-Bis”. Firma otrzymała dotację w w kwocie 3,25 mln zł na zwiększenie innowacyjności i podniesienie konkurencyjności poprzez budowę nowoczesnego centrum logistycznego. 85% powyższej kwoty pochodziło z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, pozostałe 15% z budżetu państwa. Warto przypomnieć, że o podobną dotację ubiegał się Zbigniew Barłóg, właściciel firmy Metal Bark z Nowej Wsi Wielkiej. Przedsiębiorca chciał wybudować zakład produkujący konstrukcje stalowe w Sikorzu koło Sępólna. Niestety, brak miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, kłopoty z uciążliwym sąsiadem i brak zainteresowania ze strony urzędników sprawiły, że biznesmen musiał obejść się smakiem. Przed trzema tygodniami Zbigniew Barłóg mówił na naszych łamach, że jego cierpliwość się kończy. – Czekam, aż burmistrz się ocknie – powiedział rozżalony Przedsiębiorca Roku 2011 na Pomorzu i Kujawach. Przykład Jacka Jerczyńskiego pokazuje, że przy odrobinie dobrej woli samorząd może pozyskać inwestorów, którzy dla małych miast i miasteczek, w których bezrobocie kłuje w oczy, są bezcenni.