Gmina nie chce reanimować trupa
Usługi medyczne na terenie gminy Sośno świadczy Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej ,,Zdrowie”. Dyrektor placówki Ghazwan Haj Bakri podczas ostatniej sesji rady gminy przedstawił informację dotyczącą realizowanych zadań. Podmiot działa w Sośnie i Wąwelnie, gdzie zapewnia mieszkańcom świadczenie usług podstawowej opieki zdrowotnej.
– W ubiegłym roku nasze ośrodki obsługiwały 3859 pacjentów, udzielono ponad 16 tys. porad lekarskich. Ponadto wykonano 3160 zabiegów pielęgniarskich – powiedział podczas swojego wystąpienia dyrektor NZOZ ,,Zdrowie”. Podczas dyskusji wójt Sośna Leszek Stroiński stwierdził, że podjęta przed kilkoma laty decyzja o sprywatyzowaniu usług medycznych była posunięciem słusznym. Od tamtej pory usługi medyczne dla mieszkańców gminy są realizowane w ośrodku zdrowia w Sośnie (współwłaścicielem jest gmina) oraz w ośrodku zdrowia w Wąwelnie (budynek prywatny). Przy okazji odżyła dyskusja dotycząca remontu starego bądź budowy nowego ośrodka zdrowia w Sośnie. Ze słów wypowiedzianych na sesji można wywnioskować, że reanimacji wiekowego obiektu nie będzie. – Na dzień dzisiejszy obiekt ośrodka zdrowia w Sośnie spełnia jeszcze wymogi standaryzacji. Pomimo tego w tegorocznym budżecie gminy zostały zabezpieczone środki na opracowanie dokumentacji technicznej niezbędnej do rozpoczęcia budowy nowego budynku. Wstępna lokalizacja planowana jest w pobliżu przedszkola. Takie rozwiązanie pozwoli dociążyć naszą kotłownię i zmniejszyć koszty ogrzewania. Budowa ośrodka z pewnością poprawi jakość usług świadczonych naszym mieszkańcom – powiedział podczas sesji Leszek Stroiński.
Wójt przestrzegał wszystkich przed nadmiernym optymizmem. Podkreślił, że budowa nowego ośrodka może potrwać kilka lat. – Zakładamy, że może to być zadanie wieloletnie, ponieważ Ministerstwo Finansów wprowadza ograniczenia dotyczące wysokości zaciąganych kredytów – powiedział. Gmina nie wie, jakimi środkami finansowymi będzie dysponować i jak bardzo będzie mogła się zadłużyć. Ważne, że nie brakuje dobrej woli i powszechnej zgody na wzniesienie nowego obiektu, który będzie służył wszystkim mieszkańcom.
Nowy ośrodek zdrowia może być chlubą i wizytówką gminy. Podobnie jest w Gostycynie, kilka kilometrów od granicy powiatu sępoleńskiego. Mieszkańcy Włościborza, Wałdowa, Trzcian, Skarpy i Zalesia znudzeni wojenkami toczonymi przez miejscowe podmioty świadczące usługi medyczne już dawno wybrali to miejsce. Leczą się w Gostycynie, ponieważ mają blisko, a jakość oferowanych usług jest na zadowalającym poziomie.